Wspólnota nie przejęła się końcem gazociągu północnego. Obliczony na 110 mld m3 rosyjskiego gazu rocznie system czterech rurociągów kosztował Gazprom i europejskie firmy ok. 17 mld euro i nie pracował od sierpnia. Spodziewanej reakcji na uszkodzenia gazociągów, w postaci skokowego wzrostu cen gazu w spocie nie było.
Dopiero niespodziewane, wtorkowe oświadczenie Gazpromu, że może wstrzymać przesył przez Ukrainę, podniosło cenę do 2100 dol. na koniec notowań we wtorek. Także w środę cena utrzymała się powyżej 2000 dol.
Czytaj więcej
Jeżeli byliby to Rosjanie, to oznacza, że ich plany konfliktowania Europy, agresji na Ukrainę, są...
O co chodzi? Gazprom niespodziewanie wydał oświadczenie, w którym zagroził Naftogazowi Ukrainy sankcjami, jeśli ukraińska firma nadal będzie próbowała złożyć pozew w międzynarodowym arbitrażu w sprawie sporu o zapłatę za tranzyt rosyjskiego gazu.
Od maja Gazprom płaci Naftogazowi 1/3 należnej opłaty. Argumentuje, że Naftogaz umożliwia tranzyt tylko przez jedno przejście - Sudża, a nie przez trzy jak wcześniej.