Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała, że zaproponuje krajom Unii Europejskiej wprowadzenie limitu cenowego na rosyjski gaz. Będzie to jeden ze środków walki z kryzysem energetycznym. Inne propozycje to zmniejszenie zużycia energii elektrycznej w UE w godzinach szczytu oraz ograniczenie dochodów firm energetycznych.
Czytaj więcej
Komisja Europejska zaproponuje m.in. limit cen gazu z Rosji czy obowiązkową redukcję zużycia energii elektrycznej w UE w godzinach szczytu – poinformowała w środę szefowa KE Ursula von der Leyen. Działania te mają być odpowiedzią na pogłębiający się w Europie kryzys energetyczny.
Szefowa KE poinformowała też, że do rosyjskiej napaści na Ukrainę 24 lutego na Rosję przypadało 40 proc. całego importu gazu rurociągowego Unii. Teraz udział Gazpromu spadł do 9 proc. – Musimy obciąć rosyjskie dochody, które Putin wykorzystuje do finansowania swojej brutalnej wojny z Ukrainą – powiedziała dziennikarzom szefowa Komisji Europejskiej.
Politico podało, że KE chce ustalić pułap 50 euro za MWh, choć uważa takie działanie za ryzykowne. Według Financial Times, komisja przygotowała dwie opcje ograniczania cen: pierwsza opcja to wprowadzenie pułapu lub ustanowienie jednego kupującego, druga to podział krajów UE na strefy czerwoną i zieloną.
Putin nazwał pomysł ograniczenia rosyjskiego gazu „bzdurą” i ostrzegł, że Rosja nie będzie dostarczać energii ze stratą. Ursula von der Leyen uważa, że Rosja „manipuluje rynkami energetycznymi”, dlatego kraje europejskie „stają w obliczu astronomicznych cen” gazu. – Mamy siłę gospodarczą, wolę polityczną i jedność. aby wygrać (z Rosją – red.) – podkreśliła szefowa KE.
Czytaj więcej
Zawieszenie norm jakości węgla, osłabianie uchwał antysmogowych i bagatelizowanie spalania odpadów doprowadzi do ponownego, potężnego problemu smogu w polskich miastach – uważa Polski Alarm Smogowy.
Od marca w Brukseli trwają dyskusje o ograniczeniu ceny importu rosyjskiego gazu. Włochy zaproponowały wprowadzenie maksymalnej ceny gazu z Federacji Rosyjskiej na poziomie 90 euro za 1 MWh, ale według Bloomberga niektóre kraje UE były do tego sceptyczne.
2 września szefowa KE oficjalnie ogłosiła zamiar ustalenia pułapu cenowego rosyjskiego gazu. Niemcy i Francja zgodziły się przedyskutować ten pomysł, a Norwegia, będąca częścią Europejskiego Obszaru Gospodarczego, również nie wykluczyła takiego działania.