Jak dowiedziała się „Rz", w najbliższych tygodniach francuski gigant energetyczny poinformuje o wznowieniu przygotowań do budowy nowego bloku w Elektrowni Rybnik. EDF Polska nie komentuje naszych informacji, a jego prezes był nieuchwytny. Ale jak ustaliliśmy w dwóch niezależnych źródłach – w centrali w Paryżu trwają ostateczne uzgodnienia z potencjalnymi wykonawcami.
To zła wiadomość dla polskich firm, bo wygląda na to, że nie będą miały szans na zdobycie kontraktu na budowę, lecz raczej tylko na podwykonawstwo. Ale to ważny sygnał dla polskiego rynku, pojawiający się, gdy szwedzki Vattenfall sprzedał aktywa u nas (firmy sprzedające energię na Śląsku i ciepłownie w Warszawie), a niemiecki potentat RWE zrezygnował z budowy elektrowni na terenie kopalni Czeczot.
Francuzi wiosną 2009 r. uruchomili przetarg na budowę bloku o mocy 900 MW w Rybniku jako jeden z trzech projektów w Europie, dla których szukali wykonawców. Najpierw jednak przesunęli termin rozstrzygnięcia, a potem postępowanie zawieszono.
Obecnie najbardziej zaawansowany przetarg prowadzi PGE Elektrownia Opole – ważą się losy wykonawcy. W ubiegłym tygodniu za najkorzystniejszą uznano ofertę konsorcjum Rafako, Polimeksu-Mostostalu i Mostostalu Warszawa, ale w piątek wielki przegrany – konsorcjum spółek Alstom – oprotestował tę decyzję.
Poznańska Enea – jak mówi jej prezes Maciej Owczarek – chce rozstrzygnąć przetarg na blok w Elektrowni Kozienice w lutym lub marcu. A gdańska grupa Energa do środy czeka na oferty od firm zainteresowanych realizacją projektu węglowego w zakładzie w Ostrołęce.