Rosneft chce razem z Chińczykami

Rosjanie proponują Chińczykom współpracę przy wydobyciu i produkcji gazu skroplonego. I nie robi tego Gazprom, ale naftowy gigant Rosneft

Publikacja: 18.02.2013 11:04

Rosneft chce razem z Chińczykami

Foto: Bloomberg

Prezes Rosneft, Igor Sieczin, spotkał się z prezesami koncernów paliwowych: Sinopec i  China National Offshore Oil Corporation (CNOOC). Jak tłumaczy w dzisiejszym komunikacie Rosneft, strony omawiały współpracę przy poszukiwaniu, wydobyciu i produkcji ropy. Rosneft zaproponował też Chińczykom wspólną produkcję LNG.

To kolejne wejście Rosneft na podwórko Gazpromu. W ubiegłym tygodniu Sieczin zwrócił się do rządu o liberalizację eksportu gazu, tak, aby i jego koncern mógł sprzedawać za granicę gaz skroplony. Teraz monopol eksportowy należy do Gazpromu, ale jest eksport spada; koncern nie nadąża też z inwestycjami w produkcję gazu LNG. Budowę zakładów pod Murmańskiem odłożył aż do 2030 r.

Tymczasem inni producenci, jak prywatny Novetek czy Rosneft, który kupił w minionym roku gazowego producenta Integro, wydobywają coraz więcej i inwestują w LNG. Novatek buduje zakład na półwyspie jamalskim; Rosneft zapowiada, że do 2017 r. zwiększy wydobycie gazu do 77-100 mld m

3

rocznie.

Sieczin proponuje Chińczykom wspólną budowę zakładu skraplania gazu ziemnego. Produkcja szła by na potrzeby rynku chińskiego. Chiny kupują obecnie gaz ziemny m.in. z Turkmenii, a LNG z USA i Bliskiego Wschodu. Gazprom piąty rok negocjuje dostawy swojego gazu nowym gazociągiem, ale bez powodzenia. ChRL chce niższej ceny i nie zamierza ustępować.

Prezes Rosneft, Igor Sieczin, spotkał się z prezesami koncernów paliwowych: Sinopec i  China National Offshore Oil Corporation (CNOOC). Jak tłumaczy w dzisiejszym komunikacie Rosneft, strony omawiały współpracę przy poszukiwaniu, wydobyciu i produkcji ropy. Rosneft zaproponował też Chińczykom wspólną produkcję LNG.

To kolejne wejście Rosneft na podwórko Gazpromu. W ubiegłym tygodniu Sieczin zwrócił się do rządu o liberalizację eksportu gazu, tak, aby i jego koncern mógł sprzedawać za granicę gaz skroplony. Teraz monopol eksportowy należy do Gazpromu, ale jest eksport spada; koncern nie nadąża też z inwestycjami w produkcję gazu LNG. Budowę zakładów pod Murmańskiem odłożył aż do 2030 r.

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz