Komisja Europejska pozywa Polskę

Komisja Europejska pozywa Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za niewdrożenie dyrektywy o odnawialnych źródłach energii

Publikacja: 21.03.2013 23:51

Komisja Europejska pozywa Polskę

Foto: Bloomberg

Oprócz Polski pozwany został też Cypr. Dla naszego kraju Komisja zaproponowała karę wynoszącą 133 tys. 228 euro za każdy dzień. O jej wysokości zdecyduje ostatecznie Trybunał. Może jej wcale nie nałożyć, ale jeśli zapadnie wyrok skazujący, od tego momentu Polska będzie musiała płacić karę aż do czasu wdrożenia dyrektywy. Od wyroku ETS nie przysługuje bowiem odwołanie.

133 tys. euro nawet tyle grozi nam za każdy dzień zwłoki we wprowadzaniu przepisów o odnawialnej energii

Decyzja Komisji nie dziwi prof. Krzysztofa Żmijewskiego, eksperta w dziedzinie energetyki. Podkreśla, że tzw. trójpak, czyli zmiany w prawie energetycznym, ustawie prawo gazowe oraz ustawie o odnawialnych źródłach energii (OZE), był gotowy od 14 miesięcy i przez ten czas w polskim rządzie toczą się wewnętrzne przepychanki pomiędzy ministrami finansów i skarbu, którzy są jego przeciwnikami, a ministrem gospodarki. – Najwięcej emocji budzi ustawa o OZE, bo zdaniem jej przeciwników jest niekorzystna dla obywateli. Nie da się jednak rozwijać energetyki odnawialnej, nie wspierając jej, a ona sama rozwijać się nie da rady – powiedział „Rz" Żmijewski. Podkreślił, że brak przepisów powoduje, że duże zagraniczne firmy inwestujące m.in. w farmy wiatrowe wycofują się z Polski. – Polskie grupy kapitałowe załatwiały problem bez wielkich inwestycji, współspalając drewno, bo w ten sposób także uzyskiwano zielone certyfikaty – mówi Żmijewski.

Dyrektywa, której celem jest osiągnięcie w Unii Europejskiej 20-proc. udziału energii odnawialnej do 2020 r., powinna być wdrożona przez kraje członkowskie do 5 grudnia 2010 r. Polska i Cypr zgłosiły co prawda kilka aktów prawnych, ale Komisja uznała, że żaden z nich nie jest równoważny z wprowadzeniem dyrektywy. Dodatkowo wytknęła Polsce, że niektóre ze zgłoszonych przepisów były uchwalone jeszcze przed jej wejściem w życie.

– Jesteśmy zdeterminowani, by osiągnąć nasze cele energetyczne i klimatyczne do 2020 r.  By to osiągnąć, niezbędne jest egzekwowanie przepisów dotyczących energii odnawialnej we wszystkich krajach członkowskich – powiedział cytowany w komunikacie Komisji komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger.

Komisja Europejska już dwukrotnie upominała Polskę w tej sprawie, wzywając do wprowadzenia przepisów.

Oprócz Polski pozwany został też Cypr. Dla naszego kraju Komisja zaproponowała karę wynoszącą 133 tys. 228 euro za każdy dzień. O jej wysokości zdecyduje ostatecznie Trybunał. Może jej wcale nie nałożyć, ale jeśli zapadnie wyrok skazujący, od tego momentu Polska będzie musiała płacić karę aż do czasu wdrożenia dyrektywy. Od wyroku ETS nie przysługuje bowiem odwołanie.

133 tys. euro nawet tyle grozi nam za każdy dzień zwłoki we wprowadzaniu przepisów o odnawialnej energii

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie