Reklama
Rozwiń

Porozumienie Rosja-Chiny

Gazprom jest już bliski wejścia na wielki chiński rynek. Rosneft też zwiększy dostawy za chiński mur

Publikacja: 23.03.2013 11:34

Porozumienie Rosja-Chiny

Foto: Bloomberg

Szefowie CNPC i Gazpromu podpisali memorandum o dostawach gazu rosyjskiego do Chin. Kontrakt ma opiewać na 30 lat i 38 mld m3 rocznie. To o 30 mld m3 mniej niż liczyli Rosjanie. Umowa zawierałaby klauzulę pozwalającą zwiększyć dostawy do 60 mld m3..

Teraz do uzgodnienia pozostaje tylko i aż jedna składowa kontraktu - cen gazu. Chińczycy nie godzą się ani na rosyjską formulę cenową ani na wysokość, widać więc, że Gazprom musiał pójść na ustępstwa. Tym samym więcej w cenie będzie zależne od rynków spotowych oraz będzie ona niższa, aniżeli ta po jakiej kupują rosyjski gaz kraje Unii.

Jak zapowiedział prezes Aleksiej Miller dostawy powinny ruszyć w 2016 r. Do tego czasu ma zostać zbudowana 100-kilometrowa nitka do chińskiej granicy, od gazociągu Siła Syberii (Syberia Wschodnia-Pacyfik).

Także wczoraj Rosneft podpisał z CNPC kontrakt na dostawy ropy przez 25 lat oraz o wspólnej budowie rafinerii w chińskim granicznym mieście Tianjin. Jak podał prezes Igor Sieczin dostawy mogą zostać zwiększone z obecnych 15 mln t rocznie do 50 mln t. Stało się to możliwe po kupnie TNK-BP co dało Rosneft największą roczną produkcję ropy na świecie  - 206 mln t w tym roku.

Rosjanie mogą też dostać od Chińczyków kredyt 2 mld dol. na 25 lat. CNPC i Rosneft będą też współpracować przy wydobyciu ze złóż Arktyki - na Morzu Barentsa i Pieczorskim.

W rozmowie z programem TV Rossija 24 Sieczin zapowiedział, że rynek azjatycki jest dla koncernu priorytetowy.

Szefowie CNPC i Gazpromu podpisali memorandum o dostawach gazu rosyjskiego do Chin. Kontrakt ma opiewać na 30 lat i 38 mld m3 rocznie. To o 30 mld m3 mniej niż liczyli Rosjanie. Umowa zawierałaby klauzulę pozwalającą zwiększyć dostawy do 60 mld m3..

Teraz do uzgodnienia pozostaje tylko i aż jedna składowa kontraktu - cen gazu. Chińczycy nie godzą się ani na rosyjską formulę cenową ani na wysokość, widać więc, że Gazprom musiał pójść na ustępstwa. Tym samym więcej w cenie będzie zależne od rynków spotowych oraz będzie ona niższa, aniżeli ta po jakiej kupują rosyjski gaz kraje Unii.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Energetyka
Bezpieczeństwo energetyczne w dobie transformacji. Debata na EKG