Raport analizuje rozwój energetyki wiatrowej nie tylko w nowych państwach członkowskich UE, ale także w Chorwacji, Turcji i Rosji. Pięć z dwunastu przyjętych państw (Bułgaria, Polska, Republika Czeska, Rumunia oraz Węgry) posiada 88 proc. łącznej mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej we wszystkich nowych państwach członkowskich.  Polska jest wśród nich zdecydowanym liderem – w energetyce wiatrowej mamy zainstalowane ponad 2,3 GW.

- Boom w przyłączeniach do sieci, który miał miejsce na początku 2012 r. ma niestety głębsze dno – tłumaczy Ewa Kurdyła, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej

Inwestorzy z branży energetyki wiatrowej podjęli wysiłki, aby ukończyć projekty w 2012 r. w celu skorzystania z aktualnych ram prawnych i odroczyli przyszłe inwestycje. Niepewność związana ze zmianami w przepisach dotyczących energetyki odnawialnej może znacznie spowolnić rozwój branży w Polsce. Mimo, że Polska posiada najbardziej dojrzały rynek energetyki wiatrowej w regionie Europy Wschodniej, to ryzyko regulacyjne oceniane jest obecnie jako bardzo wysokie. Przeciągające się prace nad ustawą o OZE oraz ciągła niepewność jutra mogą „wywiać" z Polski poważnych zagranicznych inwestorów. A kluczowe są dla nich: przewidywalność otoczenia oraz jasne ramy prawne. Pod tym względem, Polskę bije na głowę chociażby Turcja, która oferuje stabilne warunki inwestycyjne. - Niektóre kraje, takie jak Czechy, Węgry i Bułgaria, nie mają stabilnego ustawodawstwa w zakresie odnawialnej energii i dopóki rządy tych państw nie ustanowią długofalowej polityki dotyczącej energetyki odnawialnej to inwestorzy i banki będą się wycofywać - przyznaje Christian Kjaer z Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Inne wnioski z raportu EWEA, które dotyczą Polski, mogą napawać optymizmem: o ile krajowa produkcja turbin wiatrowych wciąż jest w powijakach, to polskie przedsiębiorstwa dokonują ciągłej ekspansji na rynku wytwarzania komponentów. W fabrykach na terenie kraju powstają podzespoły elektroniczne, urządzenia do pomiaru siły wiatru, specjalistyczne oprogramowanie, a nawet wielkowymiarowe łopaty turbin. Warto też zauważyć, że stocznie bałtyckie, takie jak Stocznia Gdańska, oraz przedsiębiorstwa metalurgiczne dokonały już dawno ekspansji w branży offshore. Rozwój zaplecza technicznego przedsiębiorstw, wdrożenie nowych technologii, a także wysoko wykwalifikowane kadry, to największe wartości, które przynosi energetyka wiatrowa do Polski. 24 i 25 kwietnia w Serocku PSEW organizuje konferencję i targi poświęcone energetyce wiatrowej.