Szara strefa przyczyną słabych wyników w Grupie Lotos

W tym roku koncern ?chce przeznaczyć na poszukiwania i wydobycie około miliard złotych. Za te pieniądze m.in. wykona ?na Bałtyku pięć odwiertów.

Publikacja: 30.04.2014 09:16

Szara strefa przyczyną słabych wyników w Grupie Lotos

Foto: Bloomberg

Grupa Lotos chce w tym roku zainwestować w poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu około 1 mld zł. To dużo, zważywszy, że łączne wydatki na ten cel w latach 2011–2015 miały wynieść 3,9 mld zł. – To blisko 70 proc. naszych łącznych możliwości inwestycyjnych. Do końca ubiegłego roku wydaliśmy na ten cel 1,3 mld zł – mówi Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes ds. poszukiwań i wydobycia Grupy Lotos.

Dodaje, że niezmiennie celem gdańskiego koncernu jest osiągnięcie możliwości produkcyjnych na poziomie 1,2 mln ton ropy rocznie. Zarząd chce to zadanie zrealizować na przełomie 2015 i 2016 r. W efekcie spółka mogłaby zaspokajać ponad 10 proc. swojego zapotrzebowania na ropę. Do wzrostu wydobycia mają się przyczynić projekty realizowane w Polsce, Norwegii i na Litwie. W tym roku wydobycie powinno sięgnąć 550 tys. ton.

Do zagospodarowania są zwłaszcza złoża ropy znajdujące się pod dnem Bałtyku. – Nasi specjaliści szacują, że w polskiej strefie zasoby ropy wynoszą około 30 mln ton. Chcemy ustalić, gdzie dokładnie się znajdują i czy można je w sposób opłacalny eksploatować – twierdzi Paszkowicz.

W tym roku Grupa Lotos zamierza m.in. wykonać na bałtyckim złożu B8 dwa odwierty eksploatacyjne. Spółka szacuje jego zasoby na 3,5 mln ton ropy. Produkcja powinna ruszyć pod koniec 2015 r. W najbliższych miesiącach mają też być przeprowadzone trzy odwierty poszukiwawcze na bałtyckich złożach B21, B 27 i B101. Spółka wystąpiła też do resortu środowiska o przedłużenie obowiązywania koncesji dotyczącej złoża B3 do 2026 r., na której do wydobycia pozostało jeszcze 1,5 mln ton ropy.

W pierwszym kwartale Grupa Lotos wydobyła ponad 1,1 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Ponad 57 proc. pozyskano ze złóż norweskich, 30 proc. w Polsce, a resztę na Litwie. Na tej działalności koncern zrealizował aż 156,6 mln zł zysku EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację). Produkcja rafineryjna i handel paliwami dały 82,1 mln zł zysku EBITDA.

– Szara strefa nadal ma negatywny wpływ na nasze wyniki. Wystarczy zauważyć, że mimo wzrostu gospodarczego popyt na olej napędowy utrzymuje się na niemal niezmienionym poziomie – mówi Mariusz Machajewski, wiceprezes ds. ekonomiczno-finansowych Grupy Lotos. Do tego trzeba dodać stosunkowo małą marżę rafineryjną oraz różnicę w cenie między ropą rosyjską i wydobywaną spod dna Morza Północnego.

W efekcie Grupa Lotos zanotowała w pierwszym kwartale 32 mln zł straty netto. Rok wcześniej sięgała 147 mln złotych.

Grupa Lotos chce w tym roku zainwestować w poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu około 1 mld zł. To dużo, zważywszy, że łączne wydatki na ten cel w latach 2011–2015 miały wynieść 3,9 mld zł. – To blisko 70 proc. naszych łącznych możliwości inwestycyjnych. Do końca ubiegłego roku wydaliśmy na ten cel 1,3 mld zł – mówi Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes ds. poszukiwań i wydobycia Grupy Lotos.

Dodaje, że niezmiennie celem gdańskiego koncernu jest osiągnięcie możliwości produkcyjnych na poziomie 1,2 mln ton ropy rocznie. Zarząd chce to zadanie zrealizować na przełomie 2015 i 2016 r. W efekcie spółka mogłaby zaspokajać ponad 10 proc. swojego zapotrzebowania na ropę. Do wzrostu wydobycia mają się przyczynić projekty realizowane w Polsce, Norwegii i na Litwie. W tym roku wydobycie powinno sięgnąć 550 tys. ton.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką