Ministerstwo Energii rozpoczęło proces konsultacji w sprawie projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii.
– Z punktu widzenia prosumentów propozycja odbierania 0,7 kWh za każdą oddaną do sieci 1 kWh może być niekorzystna – zauważa Krzysztof Dziaduszyński, ekspert Energii dla firm. Zaznacza jednak, że ten przepis może okazać się korzystniejszy niż ten zawarty w ustawie o OZE, o ile w tej wymianie będzie zawarta również opłata przesyłowa.
Także Michał Ćwil, wiceprezes PIGEOR, ocenia, że nowe założenia dotyczące rozliczania rocznego mogłyby być interesujące dla kolejnych mikroinwestycji (po osiągnięciu mocy zakładanej w ustawie na poziomie 800 MW – red.). – Ważne jest, aby na produkcji i konsumpcji lokalnej zyskiwali prosumenci. – Musimy uniknąć sytuacji, w której za transport energii będzie obciążany wytwórca w ilości, w której energię wytwarza – zaznacza Ćwil.
Bo jak tłumaczy, energia wytwarzana nadwyżkowo w stosunku do potrzeb prosumenta zostanie zużyta lokalnie – prawdopodobnie przez sąsiada owego mikroproducenta, który zapłaci w rachunku pełen koszt transportu tej energii.
Eksperci zdecydowanie krytycznie patrzą na nowe zapisy w kontekście osób, które już wyłożyły pieniądze na panel fotowoltaiczny na dachu swojego domu, a które liczyły na wejście w życie tzw. taryf gwarantowanych.