Urząd Regulacji Energetyki chce zaproponować Ministerstwu Energii zmianę filozofii aukcji dla zielonych elektrowni. Jednym z postulatów będzie modyfikacja trybu przeprowadzania postępowania, w którym wygrywa się rządowy kontrakt po zaproponowanej przez przedsiębiorcę cenie – składanie ofert miałoby się odbywać jawnie. To jeden z wniosków po aukcji przeprowadzonej w grudniu 2016 r.
– Nietrudno sobie wyobrazić sytuację, w której jedna osoba w imieniu grupy producentów działających na przykład w ramach jakiegoś stowarzyszenia składa ofertę aukcyjną – wskazuje Maciej Bando, prezes URE. – To może być postrzegane jako manipulowanie ceną – mówi. Potwierdza, że wykryto takie sytuacje po grudniowej aukcji.