Protesty przeciwko spalaniu drewna

Producenci mebli w całej Unii Europejskiej protestują przeciwko spalaniu drewna dla produkcji zielonej energii

Publikacja: 09.11.2010 11:07

Protesty przeciwko spalaniu drewna

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Przemysł meblarski przegrywa konkurencję cenową o surowiec z elektrowniami. Dlatego w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Belgii, Włoszech i Wielkiej Brytanii zakłady produkcji wyrobów z drewna przyłączają się do protestów przeciwko unijnej polityce promocji zielonej energii. Protesty polegają m.in. postojach w produkcji.

— Spółki energetyczne są w stanie znacznie przepłacić za surowiec, w celu pozyskania materiału „do kotła” — wskazuje Maria Antoni Hikiert, prezes Ośrodka Badawczo – Rozwojowego Przemysłu Płyt Drewnopochodnych.

W ostatnich pięciu latach ceny drewna w krajach Unii Europejskie wzrosły od 30 do 50 proc. Jest to wynik subsydiowania produkcji zielonej energii, co pozwala elektrowniom płacić dodatkowo nawet 92 euro za tonę drewna więcej.

W najgorszej sytuacji znaleźli się producenci wyrobów z drewna w Niemczech, gdzie ok. 60-70 proc. pozyskiwanego drewna trafia do energetyki. Surowiec ten stał się niemal niedostępny dla przemysłu drzewnego, zarówno fizycznie jak i cenowo. Przez to część niemieckich zakładów wypada z rynku, a inni poszukują drewna w Polsce, bo u nas metr sześcienny kierowanego do przemysłu drewna kosztuje tylko 163 zł.

Także w Polsce ceny drewna mogą jednak wkrótce wzrosnąć. Nowe rozporządzenie ministerstwa gospodarki, którego projekt trafił do konsultacji, proponuje bowiem zwiększenie stosowanie biomasy leśnej kosztem upraw roślin energetycznych.

W ubiegłym roku w Europie pozyskano 446 metrów sześciennych drewna, z czego 193 m trafiło do elektrowni. Rynek spalania drewna na cele energetyczne rośnie co roku o ok. 20 proc. Dlatego już w przyszłym roku więcej drewna może trafić do elektrowni niż do pozostałych gałęzi przemysłu.

Z obliczeń European Panel Federation wynika, że do 2020 roku Europie zabraknie na zaspokojenie wszystkich potrzeb jednej trzeciej drewna.

Przemysł meblarski przegrywa konkurencję cenową o surowiec z elektrowniami. Dlatego w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Belgii, Włoszech i Wielkiej Brytanii zakłady produkcji wyrobów z drewna przyłączają się do protestów przeciwko unijnej polityce promocji zielonej energii. Protesty polegają m.in. postojach w produkcji.

— Spółki energetyczne są w stanie znacznie przepłacić za surowiec, w celu pozyskania materiału „do kotła” — wskazuje Maria Antoni Hikiert, prezes Ośrodka Badawczo – Rozwojowego Przemysłu Płyt Drewnopochodnych.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie