Komisja Europejska opublikowała projekty rozporządzeń dotyczących funduszy europejskich w ramach Polityki Spójności po roku 2013. Według tych dokumentów, wsparcie dla odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej ma stanowić co najmniej 6 proc. alokacji w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w najbiedniejszych regionach UE i aż co najmniej 20 proc. w regionach bogatszych, do których należeć będzie między innymi Mazowsze.

W bieżącym okresie budżetowym UE (2007-2013) Polska ma otrzymać łącznie 67,3 mld euro, jednak zaledwie 1,7 proc. tej kwoty ma trafić na wsparcie odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej.

- Nowością w systemie wdrażania funduszy europejskich po 2013 r. będzie znacznie mocniejsza niż obecnie warunkowość. Oznacza to, że zanim środki zostaną uruchomione, kraje członkowskie będą musiały spełnić warunki umożliwiające efektywne ich wykorzystanie – mówi Anna Drążkiewicz, koordynator ds. klimatu i energii w organizacji Polska Zielona Sieć. W obszarze energetyki polski rząd będzie musiał nadrobić szereg zaległości we wdrażaniu unijnych dyrektyw. - Przykładowo, brak ustawy o odnawialnych źródłach energii, której od kilku lat nie byliśmy w stanie przyjąć, może uniemożliwić Polsce sięgnięcie po fundusze na ten obszar – dodaje Drążkiewicz.

Zdaniem ekologów, wątpliwości budzi też wdrożenie w Polsce dyrektywy „budynkowej" EPBD, które w istocie zliberalizowało wymagania ochrony cieplnej budynków.