Gazprom może wejść do Birmy

Birma proponuje Białorusi udział w paliwowych złożach kraju

Publikacja: 05.12.2011 14:27

Gazprom może wejść do Birmy

Foto: Bloomberg

Premier Białorusi, Michaił Miasnikowicz, zakończył wizytę w Birmie - kraju braku swobód obywatelskich; nie przestrzegającym praw człowieka, rządzonym przez dziesięciolecia przez krwawą juntę. Obie strony są zadowolone z wyników rozmów.

Jak podaje państwowa agencja Belta, władze Birmy, którą agencja dla niepoznaki nazywa mało popularną w świecie nazwą Myanmar, proponują Mińskowi sojusz paliwowy.

Jak zapowiedział Igor Wojtow, szef państwowego komitetu ds. nauki i technologii, Birma w ciągu dwóch miesięcy przedstawi listę złóż ropy, na których chętnie widziałaby inwestorów z Białorusi.

- Osiągnęliśmy porozumienie z ministerstwem przemysłu górniczego Myanmaru, które przedstawi nam możliwość podpisania kontraktów na udział w złożach węgla, złota, cynku, miedzi, kobaltu i rud żelaza - zapowiedział Wojtow.

Na koniec podał największy hit wizyty. Prawdopodobny udział białoruskich firm w wydobyciu gazu w Birmie. Ten kraj ma jedne z największych w Azji złóż tego paliwa, szacowane na ponad 283 mld m

3

. Zasoby ropy wynoszą ok. 50 mln baryłek.

Największą firmą gazową Białorusi jest Biełtransgaz. W całości należy do Gazpromu...

Energetyka
Ile kosztuje węgiel w marcu 2025? Ceny w sklepie PGG, PKW i na składach
Energetyka
Prąd nad Bałtykiem podrożał po synchronizacji z Unią. Powodów jest kilka
Energetyka
Niemal 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń