Gaz łupkowy zmieni Europę

Niki Tzavela, europosłanka, autorka raportu o gazie łupkowym

Publikacja: 04.06.2012 03:10

Gaz łupkowy zmieni Europę

Foto: Bloomberg

Rz: Każdy z krajów Unii Europejskiej prowadzi dziś własną politykę w sprawie gazu łupkowego. Niektórzy, np. Polska, widzą w tym ogromną szansę, inni, jak Bułgaria, w ogóle rezygnują z poszukiwań tego surowca. Czy UE potrzebna jest jednolita polityka w tej dziedzinie?

Niki Tzavela:

Unia Europejska ma już wspólną politykę energetyczną. Jest to pewnego rodzaju parasol, w ramach którego poszczególne kraje mogą wybierać najkorzystniejszy dla siebie miks energetyczny. W ramach tego miksu mogą wybierać takie paliwa energetyczne, jakie chcą, jeśli tylko postępują zgodnie z przyjętymi zasadami, głównie środowiskowymi. Podobne ramy można wyznaczyć w sprawie gazu łupkowego, który jest przecież nowym tematem w Europie.

Co nowego wniesie do unijnej polityki przygotowany przez panią raport o gazie łupkowym, jeśli tylko zostanie przyjęty przez Parlament Europejski?

Raport tworzy przede wszystkim zbiór reguł dla działalności firm poszukiwawczych i wydobywczych. Poza tym, pokazuje znaczenie gazu łupkowego w wymiarze globalnym, jak również jego znaczenie dla gospodarki europejskiej. I po trzecie, daje wytyczne dla władz poszczególnych krajów dotyczące powszechnego dostępu do informacji czy konieczności wymiany najlepszych praktyk z USA. Istotne jest to, że raport traktuje gaz łupkowy jako istniejący produkt, który ma ogromną wartość, który może wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne i na obniżenie cen gazu w krajach UE i globalnie. Raport jest więc pewnym kontekstem, w ramach którego państwa mogą rozwijać swoje własne prawodawstwa.

Raport wzywa firmy szukające surowców do zagwarantowania społecznościom lokalnym korzyści z wydobycia gazu łupkowego. Jakie to mogą być rozwiązania?

Wszystko zależy od porządku krajowego. Chodzi jednak o to, żeby firmy wchodzące na dany teren i korzystające z tamtejszych zasobów dzieliły się tymi korzyściami z mieszkańcami, np. budując szkoły, szpitale czy drogi. Sytuacja społeczności lokalnych w krajach UE jest odmienna niż w USA, gdzie właściciel działki jest też właścicielem znajdujących się tam zasobów. W krajach europejskich to państwo jest właścicielem zasobów, dlatego firmy powinny w jakiś sposób zwrócić społeczeństwu to, co biorą spod ich ziemi.

Czy rozwój biznesu łupkowego powinien uzyskać wsparcie z funduszy unijnych?

Biznes łupkowy rozwijają przede wszystkim firmy. Unia Europejska może w tej dziedzinie wspierać rozwój najlepszych praktyk dotyczących wydobycia, ale tak naprawdę to przedsiębiorstwa muszą stymulować ten biznes.

Unijne wsparcie otrzymały jednak inne źródła energii, które przyczyniają się do ograniczenia emisji CO2, jak np. energetyka wiatrowa czy solarna.

W Europie rozwój odnawialnych źródeł energii jest priorytetem, do czego przyczynili się w głównej mierze ekolodzy. Żeby jednak ten biznes się rozwinął i stał się efektywnym źródłem energii, potrzeba co najmniej 20 – 25 lat. Gaz ziemny, nie tylko ten wydobywany z łupków, może stać się pomostowym paliwem, pomocnym w przejściu z energetyki konwencjonalnej do niskoemisyjnej. Zwłaszcza dla takich krajów jak Polska, które do produkcji energii wykorzystują dużo węgla. Gaz łupkowy może stać się źródłem energii, które zrównoważy polski miks energetyczny i pomoże w osiągnięciu podstawowego celu, jakim jest czyste środowisko. Najnowsze prognozy mówią o tym, że powinniśmy łączyć gaz i odnawialne źródła energii, ponieważ to drugie paliwo nie wystarczy do tego, aby w pełni zaspokoić potrzeby energetyczne.

Jednak na razie węgiel wciąż pozostaje w Polsce najtańszym i najbardziej dostępnym paliwem. Czy gaz ma szansę zastąpić w przyszłości paliwa kopalne?

Ceny gazu będą się zmieniać. Globalny wpływ gazu łupkowego na ceny światowe widać wyraźnie na przykładzie USA. Kiedy tam nastąpił rozwój biznesu łupkowego, Stany Zjednoczone przestały importować surowiec z Kataru czy z Rosji. W efekcie bardzo duże ilości gazu na światowym rynku stały się zbędne, a ceny surowca zaczęły spadać. Bez wątpienia więc wydobycie gazu łupkowego w Europie na dużą skalę przełoży się na ceny i poważnie zagrozi monopolowi Gazpromu.

Niki Tzavela

jest grecką posłanką do Parlamentu Europejskiego, autorką raportu PE na temat przemysłowych i energetycznych aspektów gazu łupkowego w Unii Europejskiej. Raport będzie głosowany w PE jesienią tego roku. Tzavela jest również sprawozdawczynią raportu dotyczącego "Energetycznej Mapy Drogowej UE 2050". Do naszego kraju przyjechała na zaproszenie Solidarnej Polski.

Wkrótce poznamy projekt łupkowej ustawy

Na 13 czerwca Ministerstwo Środowiska zaplanowało prezentację projektu ustawy o wydobywaniu węglowodorów, ich opodatkowaniu i funduszu węglowodorowym. Tego dnia rozpoczną się też konsultacje międzyresortowe, społeczne i branżowe. Na podstawie ustawy będzie wprowadzony nowy podatek oraz nastąpi zwiększenie udziału samorządów lokalnych w przychodach z wydobycia ropy i gazu. Nastąpią zmiany procedur udzielania koncesji. Mają być uproszczone i wzmocnione procedury środowiskowe oraz udział lokalnych społeczności w procesie decyzyjnym. Ustawa powoła do życia Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych, strategiczną spółkę, która w imieniu państwa będzie nadzorować branże wydobywczą w Polsce. Powstanie też Fundusz Węglowodorowy. Jego zadaniem będzie inwestowanie wydzielonej części przychodów państwa uzyskiwanych z wydobycia ropy i gazu m.in. w edukację, szkolnictwo wyższe, naukę oraz badania i rozwój.     –trf

Rz: Każdy z krajów Unii Europejskiej prowadzi dziś własną politykę w sprawie gazu łupkowego. Niektórzy, np. Polska, widzą w tym ogromną szansę, inni, jak Bułgaria, w ogóle rezygnują z poszukiwań tego surowca. Czy UE potrzebna jest jednolita polityka w tej dziedzinie?

Niki Tzavela:

Pozostało 95% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie