Rz: Jan Kulczyk, za pośrednictwem Kulczyk Investments, posiada udziały w spółkach z wielu sektorów. Ostatnio szczególnie aktywny jest w energetyce. Jaką strategię chcecie realizować w tej branży?
Dariusz Mioduski:
Już ponad pięć lat temu zdecydowaliśmy, że energetyka będzie jednym z pięciu strategicznych filarów działalności KI. Do kolejnych należą poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu oraz innych surowców, nieruchomości komercyjne, a także inwestycje infrastrukturalne. W energetyce budujemy zintegrowaną pionowo firmę posiadającą spółki zajmujące się wytwarzaniem i dystrybucją oraz sprzedażą energii elektrycznej i gazu. Polenergia (spółka z grupy KI – przyp. red.) będzie właścicielem zrównoważonego portfela aktywów wytwórczych, opartego na węglu, gazie i odnawialnych źródłach energii. Polenergia działa jako inwestor i deweloper branżowy, o dyscyplinie inwestora finansowego, myślący długofalowo, gwarantujący stabilny zwrot z inwestycji. Naszą silną stroną jest nie tylko dostęp do kapitału, ale i doświadczenie.
Czy grupa Kulczyk Investments nadal jest zainteresowana przejęciem Enei lub Energy?
Jesteśmy naturalnym inwestorem dla tych grup, chociażby ze względu na już poczynione inwestycje i zbudowany portfel aktywów. Naturalnym, bo skoro na etapie dyskusji wyklucza się koncerny zagraniczne oraz polskie państwowe, to kto pozostaje? Między innymi Polenergia. Jeśli więc zostaną wystawione na sprzedaż, rozważymy złożenie oferty.