Rosneft chce wziąć jeden 5-letni kredyt na 8 mld dol. oprocentowany stawką LIBOR plus 2 proc. rocznie, dowiedziała się agencja Nowosti. Kredytu udzieli grupa zachodnich 16 banków. Umowa ma zostać podpisana do końca roku, a pieniądze zostaną wydane, wtedy, gdy zażąda tego Rosneft.
Równolegle rosyjski koncern przygotowuje się do zaciągnięcia kredytów krótkoterminowych na kwotę 24,5 mld dol. pod emisję euroobligacji. Emisję poprzedzi prezentacja (road show) w USA, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, która zostanie przeprowadzona w najbliższym tygodniu.
Interfaks dowiedział się, że także Sbierbank negocjuje z Rosneft warunki udzielenia kredytu. Prezes Herman Gref podał, że na razie porozumienia nie osiągnięto.
Rosneft się zapożycza, by kupić konkurencyjny koncern TNK-BP. Zgodnie z podpisanymi umowami, rosyjski udziałowiec - spółka AAR (oligarchowie Michaił Fridman, Wiktor Wekselberg i Leonid Bławatnik z obywatelstwem USA) dostaną za swoje 50 proc. - 28 mld dol.. Za drugą połowę BP weźmie 17 mld dol. w gotówce i 12,84 proc. akcji Rosneft.
Państwowy gigant musi się śpieszyć, bowiem, jak dowiedziały się rosyjskie media, w umowach zapisano, że od podpisania umów do ich sfinalizowania będą liczone procenty. W wypadku BP będzie to 3,5 proc. od kwoty 16,66 mld dol. od 18 października. A dla AAR - 3,75 proc. od 28 mld dol. od 16 października.