Ustawa o odnawialnych źródłach energii, nad którą prace prowadzi Ministerstwo Gospodarki, wzbudza kolejne kontrowersje. Tym razem w toku konsultacji Ministerstwo Finansów zgłosiło wniosek, który stawia pod znakiem zapytania wszystkie przyszłe inwestycje w energetykę odnawialną, niezależnie od wykorzystywanej technologii.
Resort już wcześniej ostro krytykował zarówno istniejący system wsparcia OZE, jak i proponowany kształt systemu od 2013 r. Nie zmienia zdania.
Siedem lat tłustych
„Okres wsparcia nie powinien wykraczać poza 2020 r." – możemy przeczytać w uwagach do projektu ustawy o OZE autorstwa MF. Dokument ten jest datowany na 4 grudnia 2012 r.
– Zmniejszenie wsparcia byłoby po prostu rezygnacją z inwestycji w zwiększenie innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki – odpowiada Jarosław Tworóg, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.
KIGEiT bacznie śledzi prace nad regulacjami dla zielonej energetyki, ponieważ liczy na unowocześnienie tego sektora, które oznaczałoby jednoczesne wdrożenie nowoczesnych technologii informatycznych i telekomunikacyjnych.