Wielki skandal w energetyce

Koncern zarządzający wszystkimi elektrowniami wodnymi Rosji stracił co najmniej 30 milionów dolarów wskutek malwersacji i kreatywnej księgowości kierownictwa

Publikacja: 17.02.2013 19:58

Dziś rosyjskie Ministerstwo Spraw zagranicznych opublikowało na stronie internetowej raport o wynikach śledztwa w Rushydro. Ta notowana na giełdzie w Moskwie spółka, z większościowym akcjonariatem państwa, zarządza wszystkimi elektrowniami wodnymi Rosji dającymi ponad 16 proc. prądu w bilansie energetycznym.

Jak podali śledczy, najwięcej pieniędzy - miliard rubli (30 mln dol.) zniknęło przy okazji budowy  nowej elektrowni Zagoroska-2.

To tylko ocena wstępna, rzeczywisty poziom malwersacji może sięgnąć „miliardów rubli". Scenariusz kradzieży zawiera fikcyjne faktury na nigdy nie wykonane roboty. Faktury były zawierane z firmami kontrolowanymi przez członków kierownictwa koncernu. Przekazane na konta firm pieniądze Rushydro, były wybierane z rachunków lub przelewane na konta prywatne.

Nic dziwnego, że chwieje się posada prezesa koncernu Jewgienija Doda. W środę Władimir Putin zbeształ prezesa na posiedzeniu prezydenckiej komisji ds energetyki.

- Na tę budowę zostało skierowane z kasy państwa 12 mld rubli (400 mln dol.). Z tego połowę wziął główny wykonawca Hydrostoj (należy do Rushydro) i to on podpisał umowy z szeregiem firm, zatrudniających najwyższej dwie osoby, bez żadnych środków transportu i urządzeń. Czy to jest wasz ogródek?! - grzmiał prezydent (cytaty wg Interfaksu).

Dod bronił się, że to się działo za czasów jego poprzednika w latach 2000-2006, ale Putin tylko się rozzłościł: „zębami powinniście te pieniądze wyrwać, a wy się wciąż namyślacie. Miliard wam wyciągnęli; miliard poszedł na podstawione firmy, a wy do dziś nie uważacie za stosowne ochraniać interesów koncernu".

Budowa Zagorskiej elektrowni wodnej o mocy 840 MW ruszyła w obwodzie moskiewskim w 2007 r. Koszt inwestycji to 73,5 mld rubli (2,5 mld dol.).

Dziś rosyjskie Ministerstwo Spraw zagranicznych opublikowało na stronie internetowej raport o wynikach śledztwa w Rushydro. Ta notowana na giełdzie w Moskwie spółka, z większościowym akcjonariatem państwa, zarządza wszystkimi elektrowniami wodnymi Rosji dającymi ponad 16 proc. prądu w bilansie energetycznym.

Jak podali śledczy, najwięcej pieniędzy - miliard rubli (30 mln dol.) zniknęło przy okazji budowy  nowej elektrowni Zagoroska-2.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie