Tak dynamiczny wzrost zysku był możliwy dzięki listopadowemu porozumieniu z rosyjskim Gazpromem w sprawie obniżki cen gazu. Od Gazpromu PGNiG kupuje większość sprzedawanego w Polsce gazu.
Ankietowani przez Reutera analitycy spodziewali się wzrostu zysku do 2,4 miliarda złotych, właśnie dzięki Gazpromowi. Część z nich jednak najwyraźniej przeszacowała wpływ umowy na wyniki.
Od Gazpromu PGNiG kupuje większość sprzedawanego w Polsce gazu. W listopadzie wynegocjowało obniżkę jego cen o kilkanaście procent. Gazprom miał też zapłacić PGNiG wyrównanie za kilka wcześniejszych kwartałów.
"Największa różnica, jaką widzę między moimi prognozami a raportowanym wynikiem, to jest segment magazynowania i obrotu. Ta różnica dotyczy głównie wstecznego zwrotu od Gazpromu" - powiedział analityk DM IDMSA Łukasz Prokopiuk.
"Spółka podaje, że łączny efekt poprawy marż plus zwrot jednorazowy od Gazpromu to trzy miliardy złotych. Ja zakładałem, że to będzie zdecydowanie więcej niż trzy miliardy" - dodał.