Cuadrilla ma nadzieję rozpocząć wiercenia jeszcze w tym tygodniu, choć zależy to od terminu uzyskania pozwolenia od Agencji ds. Środowiska, którego spodziewa się w najbliższych dniach. Spółka zgromadziła już w miejscu wierceń niezbędny sprzęt.
Celem odwiertu będzie zbadanie potencjalnej warstwy roponośnej w skałach łupkowych. Na razie spółka wykona odwiert pionowy, a w przypadku pozytywnych wyników, także poziomy. Szczelinowanie hydrauliczne nie jest póki co przewidziane. Cuadrilla ma bowiem nadzieję, że ropę uda się uwolnić bez konieczności wykonywania tego zabiegu.
Jeśli jednak okaże się, że szczelinowanie będzie konieczne, spółka będzie musiała wystąpić o nowe pozwolenie i przeprowadzić konsultacje z okoliczną ludnością.
Moment rozpoczęcia wierceń i tak musiał być przesunięty o miesiąc ze względu na konieczność przeprowadzenia konsultacji w sprawie pozwolenia na składowanie odpadów wydobywczych.
Rozpoczęciu poszukiwań przeciwstawiają się zarówno lokalne jak i ogólnokrajowe organizacje ekologiczne, które nie chcą dopuścić do szczelinowania w tym rejonie.