Rosja zareagowała na pokojowy protest młodych ludzi jak na akt terroryzmu, aresztując ekologów, załogę holenderskiego statku, a sam statek holując do Murmańska. Teraz będzie sądzić aresztowaną trzydziestkę za piractwo, za co grozi do 15 lat łagru.
Dla świata to dowód, że nie wszystko z platformą Gazpromu jest w porządku.
Kierunek: Ocean Lodowaty
Choć Rosja ma największe zasoby gazu na świecie i piąte lub siódme ropy (według różnych źródeł), to rosyjscy geolodzy nie ustawali w poszukiwaniu nowych złóż. W końcu lat 80. odkryli wielkie złoża ropy i gazu pod morskim dnem szelfu Rosji w Arktyce.
Były tak duże, że według ówczesnych ocen, dostanie się do nich miało istotnie zmienić globalny układ sił na rynku surowców energetycznych. Zasoby szelfu ciągną się przez arktyczne morza – Berentsa, Peczorskie, Karskie, Łaptiewów, Wschodniosyberyjskie, Czukockie i Ochockie. W sumie to ponad 42 mld ton naftowego ekwiwalentu i 3,5 bln m sześc. gazu.
Jednak surowców może być więcej, część szelfu bowiem w ogóle nie została zbadana, szczególnie w rejonie wschodnioarktycznym.