Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zamierza się wywiązać ze wszystkich zobowiązań nałożonych niedawno na spółkę przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wprowadzono je, gdyż firma stosowała praktyki, które utrudniały liberalizację rynku gazu w Polsce. – Całość zobowiązań będzie wykonana w terminie sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się decyzji, tj. do 23 lipca 2014 roku – poinformowało „Rz" biuro prasowe PGNiG.
Różne terminy
Spółka przekonuje, że najszybciej, bo już w niespełna dwa miesiące, zmieni treść wzorcowych umów na dostawy gazu dla klientów biznesowych. Dużo więcej czasu (prawie pół roku) zajmie wysyłka ofert do około 200 tys. odbiorców z tej grupy mających w umowach zakwestionowane przez prezesa UOKiK postanowienia. – Ten relatywnie długi termin wynika z konieczności weryfikacji zapisów w dużej liczbie umów. Nie wykluczamy, że niektóre zobowiązania zostaną zrealizowane nieco szybciej, niż wynika to z decyzji UOKiK – twierdzą w PGNiG.
Kilka dni temu spółka została zobowiązana do zmiany praktyk, które polegały m.in. na stosowaniu w umowach klauzul ograniczających możliwość zmniejszania zamawianej ilości surowca. Z kolei dalsza odsprzedaż gazu wymagała zgody PGNiG. Ponadto określano maksymalną ilość błękitnego paliwa, jaką kupujący mogli odsprzedać innym podmiotom. W ocenie UOKiK takie postępowanie utrudniało działalność firmom odsprzedającym gaz, wcześniej kupiony hurtowo od PGNiG. W skrajnym przypadku mogło to nawet doprowadzić do wyeliminowania ich z rynku. Z kolei inne podmioty, poprzez stosowane klauzule, były skutecznie odstraszane od wejścia na rynek gazu.
Wzrośnie konkurencja
Prowadzona od dłuższego czasu liberalizacja rynku gazu ma zwłaszcza doprowadzić do wzrostu konkurencyjności. Dla PGNiG, do którego należy dziś ponad 90 proc. rynku, oznacza to utratę części udziałów.
Jak spółka zamierza reagować na zmieniającą się sytuację? – Jednym z priorytetów strategicznych grupy PGNiG jest ewolucja w kierunku nowoczesnego, zintegrowanego koncernu multienergetycznego, oferującego klientom gaz, energię elektryczną oraz ciepło – wyjaśniają w spółce. Grupa chce też poprawić jakość swojej oferty. Z drugiej strony przekonuje, że dla większości odbiorców, zarówno indywidualnych, jak i biznesowych, wciąż jest grupą oferującą największą pewność dostaw paliwa i wysokie standardy obsługi.