Poszukiwania i wydobycie ropy i gazu ze skał łupkowych budzą w Europie dużo emocji. Polska na tym tle jest nieco spokojniejsza, chociaż i u nas co jakiś czas dochodzi do blokowania tego typu działalności. Przykładem jest m.in. lokalny spór dotyczący poszukiwań prowadzonych przez amerykański koncern Chevron. Mieszkańcy Żurawlowa na Lubelszczyźnie sprzeciwiają się działalności tej firmy na ich terenie i domagają się m.in. całkowitej przejrzystości wszystkich działań spółki oraz stałego dostępu do wszystkich jej dokumentów dotyczących prowadzonych prac i mających wpływ na środowisko.

768 mld m3 wynoszą zasoby gazu z łupków w Polsce, oszacowane przez Państwowy Instytut Geologiczny

Do poważnych sporów dochodzi też na poziomie unijnym. Jeszcze w styczniu trwała gorąca debata na temat wprowadzania restrykcyjnych przepisów dotyczących łupkowych poszukiwań. W obu przypadkach pojawiały się oskarżenia o szerzenie kłamstw i mitów, zwłaszcza na temat zabiegów szczelinowania hydraulicznego. To technologia polegająca na wpompowywaniu do odwiertu pod wysokim ciśnieniem mieszaniny wody z dodatkami chemicznymi i piaskiem. To wytwarza szczeliny, dzięki którym ze skał jest uwalniany gaz.  W Polsce od kilku lat podejmowane się różnego rodzaju działania, które mają na celu przekazywanie rzetelnych informacji na temat łupków. Wystarczy wymienić raport Państwowego Instytutu Geologicznego opracowany na podstawie badań przeprowadzonych w odwiercie w miejscowości Łebień na Pomorzu. Naukowcy stwierdzili wówczas, że gleba, woda i powietrze są bezpieczne przy łupkowych poszukiwaniach, jeśli tego typu prace prowadzone są zgodnie z prawem.

Obecnie pojawia się film „FrackNation", który ma skonfrontować widzów z informacjami na temat łupków. – Liczymy, że publikacja filmu stanie się nowym otwarciem w publicznej debacie na temat wydobycia gazu łupkowego w Polsce i w Europie – twierdzą przedstawiciele Instytutu  Kościuszki (IK), Young Petro i Claeys & Casteels, patroni tego przedsięwzięcia. Publiczna debata jest konieczna również po to, by pokazać, jak ogromne korzyści możemy osiągnąć. – Rozwój eksploatacji gazu z łupków stanowi dla Polski, jak i wielu krajów UE szansę na sprostanie wyzwaniu redukcji emisji CO2, zwiększenie konkurencyjności gospodarki i osiągnięcie bezpieczeństwa energetycznego w sektorze dostaw gazu – mówi Izabela Albrycht, prezes IK.     —trf