Reklama
Rozwiń

Nowe kontrowersje wokół łupków

Resort środowiska przekonuje, że poszukiwania w łupkach ?nie utrudniają wydobycia innych surowców.

Publikacja: 18.02.2014 12:22

Resort środowiska poinformował, że przygotowywany projekt nowelizacji prawa geologicznego i górniczego nie daje uprzywilejowanej pozycji firmom poszukującym i wydobywającym ropę i gaz.

– Węglowodory z reguły występują na innej głębokości niż pozostałe kopaliny (np. pokłady łupków z gazem niekonwencjonalnym są niżej niż węgiel – red.). W przypadku wydobycia różnych kopalin na tym samym obszarze właściciele koncesji są zobowiązani ze sobą współpracować, natomiast jedna koncesja nie wyklucza drugiej – twierdzi Grzegorz Zygan, główny specjalista w resorcie środowiska odpowiadając na pytania „Rz".

Dodaje, że na podstawie obowiązującego prawa są udzielane koncesje na poszukiwanie lub rozpoznawanie rud metali w sytuacji, gdy w tym samym obszarze udzielono koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie węglowodorów.

– Przykłady takie znajdują się na Lubelszczyźnie (dotyczą węgla kamiennego) oraz Dolnym Śląsku (dotyczą rud metali). Ta zasada będzie także obowiązywać po wejściu w życie nowelizacji – informuje Zygan. Podobnie wypowiedział się wczoraj dla PAP mister środowiska, Maciej Grabowski.

W poniedziałkowej „Rz" informowaliśmy – powołując się na osobę pragnącą zachować anonimowość, która dobrze zna sprawę – że uprzywilejowanie pozycji firm poszukujących ropy i gazu może spowodować, że na wiele lat zablokujemy sobie szanse na pozyskanie nowych złóż węgla, miedzi, czy soli potasowo-magnezowych.

Problemu zapewne nie byłoby, gdyby rząd ustalił tzw. listę strategicznych dla kraju surowców mineralnych (pierwiastków krytycznych). Listy takiej jednak nie mamy i szybko zapewne się nie pojawi. Jej przygotowanie leży w kompetencji resortu gospodarki. Ma ją przygotować we współpracy z Ministrem Środowiska, ale na razie nic konkretnego o tym dokumencie nie wiadomo.

Projekt nowelizacji prawa geologicznego i górniczego został przygotowany przez resort środowiska i 7 lutego trafił do Rady Ministrów. Prawdopodobnie wejdzie pod jej obrady 25 lutego.

– Potrzebujemy przyjemniej siedmiu lat na oszacowanie, ile gazu z łupków w Polsce się znajduje – ocenił prof. Stanisław Nagy z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH w Krakowie podczas debaty w PAP.

Dodał, że docelowo musimy wykonać ok. 100 odwiertów, by oszacować, ile mamy gazu z łupków. Jednocześnie przestrzegł przed prognozami mówiącymi o rozpoczęciu wydobycia surowca z tego rodzaju skał w tym roku.

Resort środowiska poinformował, że przygotowywany projekt nowelizacji prawa geologicznego i górniczego nie daje uprzywilejowanej pozycji firmom poszukującym i wydobywającym ropę i gaz.

– Węglowodory z reguły występują na innej głębokości niż pozostałe kopaliny (np. pokłady łupków z gazem niekonwencjonalnym są niżej niż węgiel – red.). W przypadku wydobycia różnych kopalin na tym samym obszarze właściciele koncesji są zobowiązani ze sobą współpracować, natomiast jedna koncesja nie wyklucza drugiej – twierdzi Grzegorz Zygan, główny specjalista w resorcie środowiska odpowiadając na pytania „Rz".

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym