Łotwa wybiera gaz ze Stanów Zjednoczonych

Za dwa lata Łotwa ?przejdzie na gaz z USA, zapowiedziała premier Laimdota Straujuma ?po powrocie z Ameryki.

Publikacja: 06.05.2014 12:13

Łotwa wybiera gaz ze Stanów Zjednoczonych

Foto: Bloomberg

Pani premier wyjaśniła, że amerykańskie koncerny gazowe za dwa lata będą gotowe do wejścia na rynek Europy. Dodała, że eksport amerykańskiego gazu był jednym z głównych tematów rozmowy delegacji łotewskiej nie tylko z władzami, ale i z biznesem w USA.

Przedsiębiorcy przedstawili kalkulacje inwestycji na Łotwie. Według ich obliczeń ceny gazu w USA są dla Łotwy bardzo konkurencyjne w porównaniu z rosyjskimi.

– Teraz powinniśmy odrobić naszą pracę domową i przyjąć dokumenty potrzebne do zapewnienia naszej niezależności energetycznej – wskazała Laimdota Straujuma.

Według Rygi dochodzenie do niezależności zajmie ok. dwóch lat, w czasie których kraj musi rozwiązać kilkanaście problemów technicznych. Jednym z nich jest terminal LNG. Łotwa w odróżnieniu od Litwy nie buduje własnego, za to rozważa możliwość korzystania z terminali na Litwie i w Polsce.

W weekend litewski minister energetyki Jarosław Niewierowicz zadeklarował, że Łotwa już w styczniu 2015 r. może dostać LNG z terminalu w Kłajpedzie. Litwini szybko budują terminal (koszt to ok. 514 mln euro). Będzie on przerabiał LNG z gazowców na gaz ziemny zdatny do transportu rurociągami. Pierwszy gazowiec budowany jest już w koreańskiej stoczni.

– Alternatywne drogi dostaw gazu do Kłajpedy i to, że terminal będzie dostępny i otwarty dla krajów trzecich, oznacza, że nie będzie dodatkowych opłat dla Łotwy przy jego wykorzystaniu. Liczę, że koncerny obu krajów z tego skorzystają – dodał minister.

Łotwa kupuje prawie cały potrzebny gaz w Gazpromie. Przez lata kraj należał do tzw. bezproblemowych klientów Rosji, płacił więc mniej niż np. wojująca z Gazpromem Litwa. Rosjanie dawali Łotwie i Estonii rocznie 10-proc. zniżki.

Sytuacja zmieniła się w ubiegłym roku, kiedy nowe władze Łotwy, pod wodzą pani premier, zaczęły aktywnie działać na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego. W listopadzie Gazprom wynajął kancelarię Herbert SmithFreehills CIS LLP do obrony swoich interesów na Łotwie. Kancelaria z siedzibą główną w Londynie zatrudnia 2800 prawników na świecie (ma oddział w Moskwie) i jest jednym z liderów rynku usług prawniczych dla biznesu. Gazprom zapłaci 27 tys. euro miesięcznie plus koszty bieżące do 2950 euro, by obronić łotewski biznes.

Rosjanie są właścicielami 34 proc. narodowego operatora Latvijas Gaze. Wspólnie eksploatują też podziemne magazyny, które zabezpieczają potrzeby nie tylko Łotwy, ale i Litwy oraz Estonii, a także północno-wschodniej Rosji.

Brytyjscy prawnicy opracują strategię obrony przed negatywnymi skutkami wprowadzenia przez Rygę zasad trzeciego pakietu energetycznego. Gazprom będzie zmuszony, podobnie jak na Litwie, odsprzedać państwu swoje udziały i rozdzielić działalność dostawczą, transportową i handlową.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Energetyka
Bez OZE ani rusz