PKEE wraz z Ministerstwem Gospodarki zorganizował konferencję dotycząca kosztów rozwijania zielonej energetyki w kontekście przepisów nowej ustawy o OZE. Jak wynika z analizy przygotowanej przez sektor energetyczny przy wyborze optymalnego miksu energetycznego należy brać bowiem pod uwagę koszty implementacji poszczególnych technologii oraz korzyści społeczno-gospodarcze.
Branża przygotowała symulację trzech scenariuszy rozwoju OZE, które różnią się rodzajem technologii wdrażanej w ramach spełnienia przykładowego celu 30 proc. OZE w miksie energetycznym. Najdroższy scenariusz zakłada wydatki rzędu 150 mld zł w latach 2015-2030. Uwzględnia on bowiem wdrożenie kosztownych źródeł fotowoltaicznych już od 2015 roku. Za 35 proc. wyprodukowanej energii odbiorca zapłaciłby wtedy dodatkowo 90 mld zł w okresie 15 lat.
PKEE zauważa jednak, że koszty tej technologii będą spadać w dłuższej perspektywie, więc długofalowo wprowadzenie fotowoltaiki do miksu będzie uzasadnione ekonomicznie.
Scenariusz tani zakłada koszty systemu w wysokości blisko 90 mld zł w analizowanym okresie. Przewiduje on, że większość energii z OZE produkowana jest ze źródeł wiatrowych, a duża część pochodzi z biomasy. W ten sposób koszty dla odbiorcy wyniosłyby 55 mld zł za 65 proc. produkcji energii odnawialnej.
Najtańszy scenariusz, z kosztami na poziomie blisko 80 mld zł w latach 2015-30, przewiduje, że w miksie energetycznym przeważać będzie biomasa. Przy wdrożeniu tego wariantu odbiorcy zapłaciliby 35 mld zł za produkcję 50 proc. energii odnawialnej.