Polskie LNG oraz konsorcjum na czele z włoską firmą Saipem podpisały kolejny aneks do umowy na budowę gazoportu w Świnoujściu. Ustalono w nim m.in., że w tym roku zakończone zostaną prace budowlane oraz nastąpi pierwsza dostawa surowca. Skroplony gaz LNG, po schłodzeniu instalacji, jej rozruchu i przeprowadzeniu prób, zostanie wtłoczony do sieci przesyłowej i trafi do polskich odbiorców.
Druga dostawa, która zapewni surowiec na testy eksploatacyjne, ma być zrealizowana w I kwartale przyszłego roku. Dopiero po pozytywnym zakończeniu testów będzie mogła ruszyć komercyjna eksploatacja terminalu.
To, zgodnie ze złożonymi deklaracjami, ma nastąpić w II kwartale przyszłego roku, ale nie wcześniej niż po podpisaniu protokołu odbioru gazoportu do użytkowania.
Wyższe kary umowne
Aneks nie zmienia wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy. Co więcej, konsorcjum zaakceptowało wyższe kary umowne związane z terminową realizacją prac. Całkowite wynagrodzenie za budowę gazoportu wynosi 2,4 mld zł. Wykonawca dodatkowo przyjął na siebie nieprzewidzianą dotychczas w umowie odpowiedzialność za dostawę LNG na rozruch terminalu.
– Wykonawca zapewnił wiarygodność i ostateczność terminów wskazanych w zaktualizowanym szczegółowym harmonogramie prac. Przyjął na siebie dodatkowe obowiązki oraz odpowiedzialności, w szczególności związane z dostawą LNG na potrzeby technologiczne terminalu – mówi Jan Chadam, prezes Polskiego LNG.