Białoruś: Eksplodowały transformatory w elektrowni atomowej

Przyczyną wstrzymania pracy białoruskiej elektrowni atomowej był wybuch transformatorów napięciowych. Produkcja prądu została wstrzymana do odwołania

Publikacja: 13.11.2020 10:07

Białoruś: Eksplodowały transformatory w elektrowni atomowej

Foto: AFP

W niedzielę pierwszy blok białoruskiej elektrowni jądrowej pod Ostrowcem przestał wytwarzać energię, turbina została zatrzymana z powodu awarii przekładników napięciowych (transformatorów).

– Przyczyną wyłączenia była eksplozja kilku przekładników napięciowych (są one przeznaczone do pomiaru napięcia w obwodach elektroenergetycznych) na jednym z bloków podłączonych do generatora. Formalnie nic niezwykłego się nie wydarzyło, podobny incydent miał miejsce w Leningradzkiej EJ, ale dochodzenie, przywrócenie schematu dystrybucji energii i ponowna regulacja zajmie dużo czasu ”- dowiedział się z anonimowego źródła w elektrowni portal tut.by.
Wobec producenta transformatorów będą dochodzone roszczenia gwarancyjne. Stacja nie będzie do odwołania produkować energii, twierdzi informator portalu. Oficjalne władze milczały na temat wypadku.

W dniu eksplozji, ministerstwo energii poinformowało, że ​​na pierwszym reaktorze trwa etap „rozruchu”. „Na tym etapie przewidziano tryby pracy bloku energetycznego na różnych poziomach mocy (do 500 MW), a także sprawdzenie stabilności systemu elektroenergetycznego przy wielokrotnym zmniejszaniu”.

""

Przywódcy Białorusi i Rosji/AFP

energia.rp.pl

W połowie tygodnia ukazał się komunikat: „Podczas przeprowadzonych badań, zgodnie z programem tego etapu, zidentyfikowano potrzebę wymiany poszczególnych elektrycznych urządzeń pomiarowych. Prace nad wymianą tego sprzętu prowadzone są zgodnie z przepisami technologicznymi. Obecnie blok przechodzi testy i pracuje zgodnie z programem. Wszystkie systemy technologiczne działają normalnie ” – zapewniają białoruskie władze.

W minioną sobotę białoruski samozwańczy prezydent ogłosił start położonej tuż przy litewskiej granicy siłowni atomowej. Łukaszenko dał pozwolenie na zwiększenie mocy bloku pierwszego reaktora do 400 MW. Oznaczało to, że w sobotę reaktor pracował z 40-procentową wydajnością. Zgodnie z programami prób, moc bloku powinna być sukcesywnie zwiększana do projektowej – 1190 MW. Uruchomienie pierwszego bloku energetycznego ze stuprocentową mocą planowane jest na I kwartał 2021 roku. Białoruś prądu z Ostrowca nie potrzebuje. Jedynym odbiorcą ma być Rosja.

W niedzielę pierwszy blok białoruskiej elektrowni jądrowej pod Ostrowcem przestał wytwarzać energię, turbina została zatrzymana z powodu awarii przekładników napięciowych (transformatorów).

– Przyczyną wyłączenia była eksplozja kilku przekładników napięciowych (są one przeznaczone do pomiaru napięcia w obwodach elektroenergetycznych) na jednym z bloków podłączonych do generatora. Formalnie nic niezwykłego się nie wydarzyło, podobny incydent miał miejsce w Leningradzkiej EJ, ale dochodzenie, przywrócenie schematu dystrybucji energii i ponowna regulacja zajmie dużo czasu ”- dowiedział się z anonimowego źródła w elektrowni portal tut.by.
Wobec producenta transformatorów będą dochodzone roszczenia gwarancyjne. Stacja nie będzie do odwołania produkować energii, twierdzi informator portalu. Oficjalne władze milczały na temat wypadku.

Atom
Szczerość atomowych decydentów. Atom później i drożej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Atom
Jest nowy prezes atomowej spółki PGE
Atom
W Zaporożu „bardzo bliska katastrofy nuklearnej”. MAEA ostrzega świat
Atom
Amerykanie wyliczają korzyści z budowy drugiej elektrowni atomowej w Polsce
Atom
Biały Dom ostrzega Rosję. Niebezpieczna gra atomem w Zaporożu