„To krok, który znacząco zwiększa bezpieczeństwo energetyczne Republiki Czeskiej. Oprócz dywersyfikacji dostawców paliwa jądrowego, utrzymujemy również rezerwy strategiczne w obu naszych elektrowniach jądrowych” – powiedział Daniel Beneš, CEO ČEZ, cytowany przez „Euractiv”.
Pręty uranowe ze Szwecji w czeskich siłowniach
Nowe zespoły paliwowe do sowieckich reaktorów WWER wyprodukowane w szwedzkim zakładzie Vasteras są w pełni kompatybilne z istniejącymi systemami. Aktualnie w Dukovanach testuje się około 80 nowych zespołów.
„To są produkty inżynierii high-tech więc naszym pierwszym krokiem jest dokładna kontrola. Przed załadowaniem ich do reaktora potrzebujemy również pozwolenia Państwowego Urzędu Bezpieczeństwa Jądrowego. Obecnie przygotowujemy wniosek” – dodał Bohdan Zronek, szef działu energetyki jądrowej w ČEZ.
Czeski koncern energetyczny zaczął rozszerzać swoją bazę dostawców po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., co zapoczątkowało ogólnoeuropejską inicjatywę dywersyfikacji. W tym samym roku ČEZ podpisał umowy z amerykańskim Westinghouse i francuskim Framatome na dostawy do siłowni Temelin. Rok później dostawcą drugiej elektrowni – w Dukovanach stał się Westinghouse. Czesi chcą całkowicie zrezygnować z usług Rosatomu, tak jak nie kupują już rosyjskiego gazu i ropy.
Fico chce pozostać przy rosyjskich surowcach
Komisja Europejska zamierza do końca lat 30. XXI wieku stopniowo wycofać cały import rosyjskiego paliwa jądrowego na teren Unii i korzystania z technologii jądrowej opracowanej w Moskwie. Obecnie rosyjskie paliwo trafia do pięciu krajów i stanowi około 20 proc. całego paliwa jądrowego zużywanego przez siłownie atomowe Wspólnoty. Budowa unijnego łańcucha dostaw na potrzeby energetyki jądrowej to inwestycje rzędu 241 mld euro. Najlepszą, rozwiniętą infrastrukturę na tutaj Francja.