Spółka tłumaczy decyzję naruszeniem przez wykonawcę harmonogramu oraz istotnych warunków technicznych kontraktu, które mają wpływ zarówno na bezpieczeństwo i bezawaryjność pracy bloku, jego przyszłą efektywność i koszty pracy.

EC Stalowa Wola, zgodnie z warunkami kontraktu, wezwie generalnego wykonawcę do przystąpienia do szczegółowej inwentaryzacji inwestycji. Na jej podstawie, we współpracy z doradcą zewnętrznym, przygotuje szczegółowy plan zakończenia projektu. Jego wspólnicy wraz z bankami finansującymi inwestycję mają ustalić formułę kontynuacji i zakończenia inwestycji.

Od wielu miesięcy mówi się o konflikcie głównego wykonawcy bloku z jego właścicielami. W sprawie opóźnień prowadzony był arbitraż.

Początkowo oddanie bloku do eksploatacji planowane było na połowę 2015 r. Projekt zaliczył jednak poślizg ze względu na opóźnienia w dostawie głównych urządzeń oraz problemy przy wykonywaniu rurociągów doprowadzających wodę z rzeki Sanu do układu chłodzenia.

Ostatnio wspólnicy podawali też różne terminy prawdopodobnego ukończenia prac. Tauron wskazywał na uruchomienie bloku w sezonie grzewczym 2016/2017, a PGNiG Termika mówił o kwietniu 2017 r.