ZE PAK będzie dążyć do dywersyfikacji wytwarzania

Nowy prezes spółki wcześniej podejmie decyzję o budowie nowego gazowo-parowego bloku w Koninie niż o modernizacji węglowych jednostek w Pątnowie I.

Publikacja: 06.03.2016 21:00

ZE PAK będzie dążyć do dywersyfikacji wytwarzania

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

– Decyzja o modernizacji bloków 3 i 4 w Elektrowni Pątnów zapadnie nie wcześniej niż wiosną 2017 roku – zapowiada Aleksander Grad, od II dekady lutego prezes Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. – Spodziewamy się, że banki współfinansujące projekt, do których zwróciliśmy się o taką możliwość, podzielą to podejście – dodaje Grad.

Chodzi zarówno o rozwiązania w zakresie reformy rynku bilansującego, nad czym pracuje PSE, jak i mechanizmy tzw. rynku mocy, gdzie wytwórcy wynagradzani są nie tylko za produkowaną energię, ale też za utrzymanie bloków w gotowości do wytwarzania.

Na razie PAK prowadzi dialog z bankami o nowym harmonogramie dla inwestycji. Bo – jak wyjaśnia Grad – spółka chce mieć dostępne finansowanie w momencie pojawienia się wspomnianych rozwiązań.

Przypomnijmy, że rewitalizacja wspomnianych jednostek w Pątnowie – zgodnie z pierwotnym harmonogramem – powinna wystartować wraz z zakończeniem prac modernizacyjnych w blokach 1 i 2. ZE PAK ich nie rozpoczął, tłumacząc to niekorzystnymi warunkami rynkowymi. Banki finansujące tę inwestycję (na mocy umowy kredytowej z 2014 r. na 1,2 mld zł, z czego połowę wykorzystano) zrzekły się do końca maja 2016 r. wykonywania praw wynikających z niedotrzymania harmonogramu.

– Chcemy być częścią bezpieczeństwa energetycznego. Dziś dostarczamy do systemu 7 proc. zużywanej energii – podkreśla Grad. Ale jeśli PAK myśli o utrzymaniu pozycji, musi się rozwijać. Bo do końca 2017 r. ma wyłączyć 600 MW zainstalowanych w Elektrowni Adamów spalającej węgiel brunatny. Dodatkowo wytwórcy stoją przed koniecznością dostosowywania jednostek do zaostrzających się wymogów środowiskowych wynikających z konkluzji BAT (o stosowaniu najlepszych dostępnych technik).

Na razie Grad nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ile to może kosztować spółkę. – Zakres dostosowań jest w trakcie badań, które dla nas prowadzi zewnętrzna spółka. Wstępne wyniki analiz wskazują, że blok biomasowy w Elektrowni Konin powinien spełnić wymagania bez dodatkowych nakładów, a część węglowa tej siłowni zostanie wyłączona przed terminem obowiązywania przepisów. Z kolei w przypadku Pątnowa pracujemy nad optymalnymi rozwiązaniami – mówi Grad.

Dostosowany do nowych wymogów ma być planowany w Koninie blok gazowo-parowy. Jak zaznacza Grad, nie ma potrzeby modyfikacji założeń w zakresie mocy czy budżetu tej inwestycji. W Koninie kosztem ok. 600 mln zł ma więc powstać blok o mocy elektrycznej 120 MW i 90 MW mocy cieplnej, z dodatkowym kotłem szczytowym na gaz o mocy 40 MW.

PAK jest już na zaawansowanym etapie przygotowania tego projektu. Jak zapewnia Grad, na przełomie kwietnia i maja zapadnie ostateczna decyzja dotycząca tej inwestycji. By podjąć ją na podstawie twardych danych, PAK chce mieć do tego czasu długoterminowy kontrakt na dostawy paliwa. – Negocjujemy z Gaz–Systemem budowę gazociągu z przyłączem. Podpisaliśmy umowę przyłączeniową z PSE. Rozmawiamy także z lokalnym MPEC w sprawie umowy na odbiór ciepła. Wszystko idzie w dobrą stronę – podkreśla Grad.

Ten blok ma być krokiem w kierunku dywersyfikacji źródeł wytwórczych, nad czym PAK chce pracować. Jest to istotne, bo spółka nie ma drugiej mocnej nogi biznesu w postaci dystrybucji. Jest za to obecna na rynku sprzedaży hurtowej i do dużych odbiorców. – Nie oznacza to jednak, że nie przyglądamy się rynkowi. Ale w tej chwili nie deklarujemy zmiany modelu sprzedaży – mówi Grad pytany o rynek sprzedaży detalicznej do klientów końcowych.

PAK będzie też oszczędzać. Spółka pracuje nad programem poprawy efektywności na lata 2016–2018. Grad nie ujawnia, jakiego rzędu cięć można się spodziewać. Wstępne szacunki spółka pokaże dopiero w marcu, a szczegóły – w czerwcu. – Optymalizacja obejmie kilka obszarów, m.in. spółki serwisowo-remontowe oraz zakupy. Trzeba jednak pamiętać, że PAK przechodził już głęboką restrukturyzację. Nie mamy już prostych rezerw – wskazuje Grad.

– Decyzja o modernizacji bloków 3 i 4 w Elektrowni Pątnów zapadnie nie wcześniej niż wiosną 2017 roku – zapowiada Aleksander Grad, od II dekady lutego prezes Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. – Spodziewamy się, że banki współfinansujące projekt, do których zwróciliśmy się o taką możliwość, podzielą to podejście – dodaje Grad.

Chodzi zarówno o rozwiązania w zakresie reformy rynku bilansującego, nad czym pracuje PSE, jak i mechanizmy tzw. rynku mocy, gdzie wytwórcy wynagradzani są nie tylko za produkowaną energię, ale też za utrzymanie bloków w gotowości do wytwarzania.

Pozostało 84% artykułu
Elektroenergetyka
Elektroenergetyka zieleni się na giełdzie po doniesieniach o wydzieleniu węgla
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne