Jak szacuje w komunikacie Urząd Regulacji Energetyki, po zatwierdzeniu nowych stawek dla gospodarstw domowych, „rachunki odbiorców energii (…) będą wyższe o ok. 9 złotych miesięcznie”. Szacunki te dotyczą odbiorców z grupy G11. – W przypadku odbiorców w grupach taryfowych G12, zużywających średnio znacznie więcej energii elektrycznej niż przeciętny odbiorca, nominalny wzrost opłat za energię będzie odpowiednio wyższy – dodaje URE w komunikacie.

Zgodnie z obliczeniami Urzędu wzrosty są zbliżone skalą do tych, które URE zatwierdził w przypadku Taurona: to 12,2 proc. podwyżki w przypadku koncernu Enea oraz 11,3 proc. w przypadku Energi (Tauron dostał od URE zielone światło na wzrost w widełkach 7,8-8,6 proc.).

Sprzedawcy mogą (choć nie muszą) zastosować nowe taryfy po 14 dniach od ich zatwierdzenia przez regulatora – tu byłoby zatem 13 stycznia 2020 r. W przypadku Enei taryfa miałaby być stosowana bardzo krótko – firma wnioskowała o okres do 31 marca 2020 r., w przypadku Energi – do końca 2020 r.