Wygląda na to, że taki był interes eksrzecznika PiS Adama Hofmana, którego firma zawarła z MOL tajną umowę na przekonanie rządu PiS do tej transakcji – pisze onet.pl.
R4S to słynna agencja PR, założona w lipcu 2015 r., na krótko przed wygranymi przez PiS wyborami. Do życia powołują ją wówczas były rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski i Michał Wiórkiewicz, w przeszłości asystent dwójki pisowskich premierów z lat 2005-2007 — Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Niedługo później do wspomnianej dwójki dołącza były wpływowy rzecznik PiS Adam Hofman.
Czytaj więcej
Dwaj mniejszościowi akcjonariusze złożyli do Sądu Okręgowego w Łodzi pismo liczące ponad 3 tys. stron, w którym wnioskują o stwierdzenie nieważności uchwały o połączeniu polskich koncernów paliwowych.
Po dołączeniu do spółki Adama Hofmana R4S swoją potęgę buduje dzięki jego doskonałym relacjom z politykami przejmującego władzę PiS. W obozie władzy nie jest wielką tajemnicą, że Hofmana łączą bliskie relacje z Danielem Obajtkiem.
Dlatego, gdy Obajtek zostaje prezesem PKN i niedługo potem ogłasza, że koncern przejmie gdański Lotos, a część aktywów Lotosu wykupi węgierski koncern państwowy MOL, w polskich mediach huczy od plotek, że za wskazaniem akurat tego nabywcy stać może właśnie Hofman i agencja R4S. Nikt nie ma jednak dowodów na to, że za transakcją — przedstawianą przez władzę jako strategiczne ucieleśnienie polsko-węgierskiego sojuszu — tak naprawdę stoi lobbing i interes Hofmana – pisze Onet.