Państwa europejskie przeznaczyły łącznie 758 mld euro na ochronę odbiorców energii przed skutkami kryzysu energetycznego wywołanego przez ubiegłoroczną agresję Rosji na Ukrainę. Mimo tych środków i niestandardowych działań podjętych przez europejskie rządy, w niektórych państwach ceny energii wzrosły nawet o ponad 100 proc.
Bezprecedensowe działania w UE
Takie wnioski przynosi raport przygotowany przez ekspertów Agencji Rynku Energii (ARE) na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej (PKEE). Obejmuje on działania osłonowe, będące odpowiedzią na kryzys energetyczny, zastosowane przez kraje europejskie począwszy od września 2021 roku – jak zaznaczają analitycy ARE, działania Rosji destabilizujące rynek surowców energetycznych zaczęły się dużo wcześniej od rozpoczęcia działań wojennych w Ukrainie w lutym ub.r. – aż do stycznia tego roku.
Jak przypomina ARE, jednym z powodów pojawienia się sytuacji kryzysowej jest to, że w ubiegłych latach UE w znacznym stopniu uzależniła się od importu surowców energetycznych z Rosji.
W okresie, który obejmuje raport, 27 na 29 analizowanych krajów zastosowało wiele niestandardowych działań, takich jak obniżka VAT lub podatków energetycznych i transfery pieniężne dla odbiorców wrażliwych. Większość państw podjęła też decyzję o regulacji cen detalicznych energii elektrycznej, o wprowadzeniu podatku od zysków nadzwyczajnych oraz o wsparciu dla odbiorców biznesowych. Wszystkie te rozwiązania zastosowała również Polska. Jednocześnie tylko kilka krajów zdecydowało o regulowaniu cen energii na rynku hurtowym i wsparciu dla firm państwowych.