Powolny powrót do taryf i rynkowych stawek za prąd w 2025 r. stanie się faktem. Dla małych i średnich firm okres zamrożonych cen kończy się wraz z początkiem stycznia.
Nowe warunki. Ile zapłacimy za prąd w 2025 roku?
W grudniu prezydent podpisał nowelizację ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 i 2024 r. Przewiduje ona utrzymanie do końca września 2025 r. maksymalnej ceny energii na poziomie 500 zł za MWh netto dla gospodarstw domowych. Taryfa za energię, na którą zgodził się prezes Urzędu Regulacji Energetyki, wynosi obecnie 623 zł za MWh. Taka stawka obowiązuje od połowy 2024 do końca 2025 r. Takiej ceny jednak gospodarstwa domowe nie płacą dzięki ustawowemu tzw. mrożeniu cen. Różnicę między ceną „zamrożoną” a wspomnianą taryfą pokrywa budżet państwa, wypłacając sprzedawcom prądu odpowiednie rekompensaty.
Z kolei do końca marca 2025 r. z ceny maksymalnej na poziomie 693 zł za MWh netto będą mogły skorzystać jednostki samorządu i podmioty wrażliwe.
Czytaj więcej
Prezes Orlenu, Ireneusz Fąfara, złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej gdańskiej Energi. Oznaczać to może, że Orlen może zdecydować się na wykup akcji mniejszościowych akcjonariuszy gdańskiej spółki, a w konsekwencji na wycofanie spółki z obrotu.
Z mrożenia natomiast nie będą już korzystać mali i średni przedsiębiorcy (MŚP). Mimo że ceny rynkowe są już generalnie niższe niż 693 zł za MWh, to nadal dla niektórych klientów biznesowych utrzymanie zamrożonych stawek mogłoby być korzystne. Niektóre firmy kontraktowały bowiem zakup ze sporym wyprzedzeniem, np. dwu-, trzyletnim po cenach wyższych niż 693 zł za MWh. Teraz będą jednak musiały podjąć wysiłek negocjacyjny i rozejrzeć się za innymi ofertami.