- Obawiam się, że mrożenie cen energii może w Polsce może się nie skończyć. Prowizorkami, którą były mechanizmy osłonowe nadal z nami zostają i obawiam się, że zostaną – powiedział podczas panelu o rynku energii po kryzysie na EKG w Katowniach Dariusz Bliźniak wiceprezes prywatnej firmy Respect Energy Dariusz Bliźniak. Prezes Towarowej Giełdy Energii przyznał, że takie ryzyko się klaruje.
Czytaj więcej
Projekt ustawy o czasowym ograniczeniu cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego został przyjęty przez Radę Ministrów. Przy okazji zmieniono jego nazwę.
Rafał Gawin prezes Urzędu Regulacji Energetyki pytany jako pierwszy podczas panelu o rządowe interwencje mrożące ceny energii po 2022 r. powiedział, że projektowanie mechanizmów nie jest łatwe w trudnych czasach. – Interwencja była niewątpliwie konieczna. Miała ona na celu wyeliminowanie efektu niepewności lub jego złagodzenie. Tych interwencji było wiele poczynając od interwencji na poziomie państw krajowych, a dopiero później na poziomie wspólnotowym. Regulacje na poziomie UE nie dotyczyły rynku, a wprowadzały osłony. Tak też się stało i u nas. Były skuteczne bo uchroniły przed podwyżkami. Czy były miarodajne? Innych rozwiązań na ten czas nie było. Było jednak jasne, że to wyjście z tych mechanizmów osłonowych wcześniej czy później nastąpi – powiedział.
Sprzedawcy w obliczu mrożenia cen
Wiceprezes Enei ds. handlu Bartosz Krysta pytany o ograniczenie marż firm energetycznych w efekcie wprowadzonych mechanizmów osłonowych i mrożenia cen energii wskazał, że w ostatnich dwóch latach ceny nośników energii wzrosły kilkukrotnie. – Widzieliśmy skutek radykalnego wzrostu cen dlatego też taka interwencja była prawdopodobnie konieczna. Z punktu widzenia spółek i rynku, mniej interwencji tym lepiej, ale niekiedy takie mechanizmy osłonowe bywają konieczne. Z punktu widzenia firm energetycznych ważne jest aby interwencje były neutralne dla dostawców energii i gazu. Mechanizmy mają uchronić przed nadmiernym wzrostem cen, ale nie być kosztem przedsiębiorców, którzy powinni „wyjść” na tych mechanizmach osłonowych ze skutkami neutralnymi dla samych siebie – powiedziała.
Czytaj więcej
Energia jądrowa popłynie nawet siedem lat później niż planowano wcześniej. - O latach 2032 – 2033 nikt poważnie nie myślał – powiedziała w Katowicach minister przemysłu Marzena Czarnecka.