Ustawa o cenach energii bliżej przyjęcia przez rząd. Kto zapłaci za obniżenie taryf?

W czwartek na komitecie stałym Rady Ministrów mają znaleźć się rozwiązania dla odbiorców energii obowiązujące po 1 lipca 2024 r. Poza bonem energetycznym, projekt zakłada także zmianę taryf. Koszty zmiany mogą uderzyć w spółki energetyczne.

Publikacja: 09.04.2024 12:12

Paulina Hennig-Kloska

Paulina Hennig-Kloska

Foto: TV.RP.PL

Po przejściu tego etapu projekt trafi na posiedzenie rządu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska finalizuje uzgodnienia robocze z innymi resortami i instytucjami ws. cen energii elektrycznej, gazu i ciepła w II półroczu 2024. Projekt ustawy trafi do prac Sejmu jeszcze w kwietniu.

Co będzie zawierać projekt ustawy o cenach energii

Jak poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na konferencji prasowej, ustawa dotyczy cen energii po 30 czerwca tego roku. Jak podkreśliła, projekt składa się z trzech elementów. - Po pierwsze będzie bon energetyczny (...), który będzie dotyczył minimum 3,5 mln gospodarstw domowych (...) wyodrębnionych pod kątem dochodów na osobę w rodzinie (..), kolejny element to podstawa do naliczenia w połowie roku nowych taryf, które będą niższe od obecnych (...) i cena maksymalna jako jeden z elementów mrożenia jako dodatkowa osłona, by ta cena była faktycznie akceptowalna dla wszystkich. Zauważyliśmy bowiem, że mogą pojawić się przypadki, że ta cena może być wyższa niż wynikałoby to obecnie z uwarunkowań rynkowych - powiedziała minister.

Czytaj więcej

Duże zmiany dla prosumentów. Jest projekt noweli ustawy OZE

Taryfy do zmiany?

W kwestii taryf, planowane rozwiązania uwzględniają również fakt, że ceny energii na rynkach hurtowych stabilizują się. - W związku z tym umożliwimy prezesowi URE obniżenie obowiązujących obecnie taryf, tak aby wszyscy odbiorcy objęci taryfami mogli skorzystać ze spadku cen. Oprócz zmiany taryf na korzystniejsze, przewidujemy wprowadzenie nowej, zrewidowanej ceny maksymalnej dla odbiorców w gospodarstwach domowych – co pomoże jeszcze bardziej ograniczyć wzrost rachunków – wyjaśnia resort w odpowiedzi na nasze pytania.

Spółki energetyczne podkreślają jednak, że tej przestrzeni nie ma, bo dostawy energii na ten rok zostały zakontraktowane rok wcześniej po cenie wówczas wyższej niż obecnie panująca. Obniżenie przyznanej w grudniu taryfy może wpłynąć na straty polskich firm energetycznych. Do tej kwestii odniósł się na ostatniej konferencji wynikowej za 2023 r. prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec. - Nie chciałbym spekulować na temat ew. wystąpienia prezesa URE w kwestii ew. zmiany taryf. Jeśli o takowe wystąpi, to wówczas będziemy zabierać głos. Jasnym jest jednak fakt, że każda zmiana cen energii w dół, będzie powiększała skalę wyzwań stojących przed spółką. Obniżanie cen energii, jest dla nas największym wyzwaniem jako dla największego koncernu energetycznego. Ew. decyzje prezesa URE będziemy analizować po tym jak one się pojawią i czy będzie to wymagać korekt naszych inwestycji czy finansów -powiedział prezes. PGE podkreśla, że energia jest zakontraktowana rok wcześniej po znanej  już cenie, co znajduje odzwierciedlenie obowiązującej taryfie. 

Obecnie cena mrożona jest na poziomie 412 zł za MWh. Po 30 czerwca będzie obowiązywałaby cena taryfowa na grudnia 2023 r. na poziomie 739 zł za MWh. Po ewentualnej korekcie taryf — zdaniem analityków BNP Paribas — mogą wynosić  maksymalnie 520 zł za MWh.

Jak informował wcześniej resort, od 1 lipca 2024 r. mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych w obecnej formie nie będzie kontynuowane. – Wbrew temu co mówi opozycja, pakiet pomocowy dla potrzebujących obejmie m.in. samotnie żyjących emerytów i wielodzietne rodziny o niskich dochodach – powiedziała minister.

Ponieważ sytuacja na rynku stabilizuje się, również planowane rozwiązania zakładają stopniowy powrót do normalnych zasad rynkowych. Dążymy jednak do tego, aby podwyżki pozostały na akceptowalnym poziomie.

Po przejściu tego etapu projekt trafi na posiedzenie rządu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska finalizuje uzgodnienia robocze z innymi resortami i instytucjami ws. cen energii elektrycznej, gazu i ciepła w II półroczu 2024. Projekt ustawy trafi do prac Sejmu jeszcze w kwietniu.

Co będzie zawierać projekt ustawy o cenach energii

Pozostało 92% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Ceny Energii
Zielony prąd dla gospodarstw domowych. Kolejna firma wprowadza do oferty OZE
Ceny Energii
Rząd nie ma pieniędzy na dalsze mrożenie cen prądu. Będzie tylko na osłony?
Ceny Energii
Energa wysyła faktury korygujące i przeprasza klientów
Ceny Energii
Tańszy prąd dla powodzian. Tauron obniża ceny
Ceny Energii
Producenci energii chcą na stałe pomocy publicznej, jaką jest rynek mocy