Spółki energetyczne miały podzielić się wyższymi zyskami, wynikającym z rosnących cen energii i nośników energii, będących następstwem kryzysu energetycznego i wojny na Ukrainie. Spółki wytwórcze przekazują wyliczoną wcześniej opłatę na Fundusz Wypłaty Różnicy Cen. Jest to forma opłaty od nadmiarowych zysków.
Ten sam Fundusz wypłaca zaś już spółkom obrotu (odpowiedzialnym za sprzedaż energii) rekompensatę równą różnicy między kwotą ustawowo zamrożoną, a wyższą, rynkową.
Okazuje się jednak, że grupy energetyczne, w których udziały ma Skarb Państwa - zamiast ponosić koszty w związku z wysokimi zyskami z produkcji i sprzedaży energii, są beneficjentami systemu mrożenia cen energii.
Czytaj więcej
Szacunki dotyczące rachunków za energię w 2024 r. wskazują, że odejście od mrożenia cen energii może przynieść nam ich skokowy wzrost, nawet o 70 proc. URE czeka na wnioski taryfowe firm.
Spółki miały dzielić się zyskami…
Jak wynika z zebranych danych, łączna kwota odpisów Orlenu (w tym Energi), PGE, Enei i Tauronu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, z którego finansowane jest zamrożenie cen energii i gazu wyniosła za pierwsze sześć miesięcy ponad 13,2 mld zł.