Kluczowe decyzje przed atomem w Polsce

Realizacja planów elektrowni jądrowych w Polsce nabiera przyspieszenia. Na razie tylko w dokumentach, listach intencyjnych i deklaracjach. Do pierwszego wbicia łopaty jeszcze trzy lata. Przed nami kluczowe decyzje finansowe.

Publikacja: 04.05.2023 03:00

Kluczowe decyzje przed atomem w Polsce

Foto: Adobe Stock

Uruchomienie w połowie kwietnia największego reaktora jądrowego w Europie w fińskiej elektrowni Olkiluoto (moc 1,6 GW) rozpaliło w Polsce nadzieje na przyspieszenie realizacji dużej elektrowni jądrowej zarówno w ramach projektów amerykańskiego, koreańskiego, jak i być może francuskiego.

Czekając na konsorcjum

W tym roku Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ), które są odpowiedzialne za budowę elektrowni z amerykańską firmą Westinghouse, podpisały już umowę przedprojektową, a w trzecim kwartale tego roku ma zostać podpisany kontrakt na prace projektowe dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

– Preferowanym przez nas modelem współpracy będzie stworzenie konsorcjum, aby wszystkie strony umowy, czyli PEJ, Westinghouse oraz firma inżynieryjna Bechtel, występowały wspólnie i razem dzieliły się odpowiedzialnością – mówi Łukasz Młynarkiewicz, p.o. prezesa Polskich Elektrowni Jądrowych.

W najbliższym czasie planowane jest podpisanie memorandum of understanding między PEJ, Westinghouse i Bechtelem, które pozwoli na sformalizowanie wybranego modelu współpracy w formie konsorcjum.

– Oczekujemy finalnej decyzji inwestycyjnej (FID) w 2025 r., rozpoczęcia prac na budowie w ok. 18 miesięcy później, czyli w 2026–2027, i zakończenia prac budowlano-montażowych w 2032 lub 2033 r. – powiedział prezes Westinghouse Patrick Fragman.

W sprawie finansowania zachowuje on jednak daleko idącą wstrzemięźliwość. – Umowy kredytowe, jak te z amerykańskim EXIM Bankiem (bank kredytujący amerykańskie inwestycje za granicą – red.), to kwestia polskiej strony, spółki Polskie Elektrownie Jądrowe. Obecnie w takich rozmowach nie uczestniczymy, jak również w rozmowach dotyczących ew. kapitałowego zaangażowania. To Polskie Elektrownie Jądrowe są inwestorem– mówi.

Jednak jak informowaliśmy jeszcze na początku listopada 2022 r., rozmowy jednak się toczą, choć na innym rządowym szczeblu. Rząd chce, by Amerykanie objęli 49 proc. udziałów w pierwszej polskiej siłowni jądrowej, partner z USA oferował wówczas jednak jedynie 10 proc. plus kredyt.

Koreańskie pytania

Branża przygląda się także przyszłej inwestycji atomowej w wielkopolskim Pątnowie z udziałem partnerów z Korei Południowej. Inicjatywa PGE i ZE PAK jest na wstępnym etapie, choć tempo rozwoju wydaje się być bardzo szybkie: od podpisania listu intencyjnego do powstania wspólnej spółki celowej PGE PAK minęło pół roku. A w najbliższych miesiącach ma powstać kolejna spółka celowa, już z udziałem koreańskiego KHNP, gdzie polska spółka ma mieć pakiet kontrolny 51 proc.

– Najbliższe dwa lata poświęcimy badaniom lokalizacyjnym i środowiskowym, a do 2035 r. inwestycja powinna zostać ukończona. Mają to być dwa reaktory APR 1400, które zapewnią moc 2,8 GW. Zaspokoją około 12 proc. dzisiejszej konsumpcji energii elektrycznej w Polsce – mówi Lechosław Rojewski, wiceprezes PGE.

Sam szef spółki Wojciech Dąbrowski udał się pod koniec kwietnia do Seulu, aby rozmawiać o kolejnym etapie realizacji współpracy. Tu przeszkodą może być spór Westinghouse z koreańskim KHNP co do możliwości eksportu przez Koreańczyków technologii jądrowych, które niegdyś kupili od amerykańskiej firmy. Zdaniem Fragmana pozew przeciw KHNP, którym zajmują się sądy w USA i Korei Płd., ogranicza drogę do porozumienia. Nie chce on dalej komentować sprawy, czekając na decyzję sądu, niemniej stoi na stanowisku, że eksport przez koreańską firmę technologii jądrowych bez zgody Westinghouse i rządu USA byłby złamaniem prawa międzynarodowego i przepisów USA.

KHNP ma inne zdanie. – Nieprawidłowe są stwierdzenia, które wskazują, że KHNP naruszyło prawa własności intelektualnej Westinghouse i nie może eksportować własnej technologii jądrowej do Polski bez uprzedniej zgody Westinghouse. Nie ma żadnych przeszkód dla realizacji projektu elektrowni jądrowej przez KHNP w Polsce – podkreśla koncern, który odniósł się do wypowiedzi Fragmana.

Francja nadal w grze

Na trzecią lokalizację liczy francuski EDF. – Nasza oferta dla polskiego rządu, którą złożyliśmy zresztą jako pierwsi, zawierała ofertę technologiczną i przemysłową. Do oferty było dołączone pismo od francuskiego ministra gospodarki i finansów, który zaproponował partnerstwo strategiczne dotyczące programu jądrowego, by zbudować finansowanie dostosowane do potrzeb Polski, a więc do 49 proc. udziału w formie kapitału i długu. Mamy wszelkie narzędzia, by zapewnić finansowanie dłużne dla tego projektu – mówi Thierry Deschaux, dyrektor generalny przedstawicielstwa EDF w Polsce.

Pod koniec kwietnia w Warszawie z premierem Morawieckim spotkał się w tej sprawie prezes EDF Luc Rémont. Decyzję dotyczącą trzeciej lokalizacji poznamy pod koniec roku, a w kolejnym – partnera technologicznego.

Uruchomienie w połowie kwietnia największego reaktora jądrowego w Europie w fińskiej elektrowni Olkiluoto (moc 1,6 GW) rozpaliło w Polsce nadzieje na przyspieszenie realizacji dużej elektrowni jądrowej zarówno w ramach projektów amerykańskiego, koreańskiego, jak i być może francuskiego.

Czekając na konsorcjum

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Atom
Kreml boi się sankcji na Rosatom. Grozi Unii i uruchamia Węgrów
Atom
Bliżej nowych sankcji na Rosję. UE zrezygnuje z rosyjskiego paliwa jądrowego?
Atom
Koalicja proatomowa wzywa w Brukseli do rozwoju atomu. Polska popiera deklarację
Atom
Historyczny, unijny szczyt atomowy z udziałem polskiego premiera
Atom
Resorty spierają się o nadzór nad atomem. W tle partyjna polityka