Elektrownia Isar 2, w południowej Bawarii, miał zostać wyłączony pod koniec roku w związku z niemieckim planem wycofania się z energii jądrowej. Jednak wojna na Ukrainie i następujący po niej spadek importu energii z Rosji spowodowały zmianę polityki, a Berlin planuje teraz pozostawienie w gotowości dwóch z trzech pozostałych niemieckich reaktorów, w tym Isar 2, do przyszłego roku.

Czytaj więcej

Berlin przeprosił się z atomówkami

Rząd niemiecki podał jednak, że w październiku blok będzie musiał zostać wyłączony z eksploatacji na okres remontu w związku z wykrytą awarią. Spółka zapewnia, że awaria jest nie groźna, ale musi raportować każde tego typu zdarzenie.