Rosjanie grzebią przy Czarnobylu i Zaporożu. IAEA bardzo zaniepokojona

Koncern Rosatom zapewnia, że trwa przywracanie zasilania elektrowni atomowej w Czarnobylu i systemu ochrony elektrowni atomowej w Zaporożu (największa siłownia atomowa Europy). Jak twierdzi, prace są prowadzone w ścisłym kontakcie z kierownictwem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA). Agencja inaczej to przedstawia.

Publikacja: 13.03.2022 19:40

Rosjanie grzebią przy Czarnobylu i Zaporożu. IAEA bardzo zaniepokojona

Foto: Fot. Adobe Stock

„Zarządzaniem i eksploatacją elektrowni atomowych w Zaporożu i Czarnobylu zajmuje się ukraiński personel operacyjny. Grupa kilku rosyjskich specjalistów zapewnia im pomoc doradczą” – czytamy w oświadczeniu Rosatomu.

„W ramach wsparcia technicznego ustalane są priorytetowe potrzeby elektrowni, aby zapewnić bezpieczną i stabilną pracę bloków jądrowych. W szczególności przy pomocy doradczej rosyjskich specjalistów, przywracane jest zasilanie elektrowni jądrowej w Czarnobylu oraz przywracany jest system ochrony fizycznej elektrowni atomowej w Zaporożu” – zapewnia Rosatom.

Rosyjski koncern zapewnia, że „interakcja między specjalistami rosyjskimi i ukraińskimi odbywa się na bieżąco w trybie spotkań”. Nie podaje tylko, że spotkania odbywają się pod lufami kałasznikowów.

Aby uspokoić społeczność międzynarodową, rosyjski agresor zapewnia, że „środki gwarantujące bezpieczną eksploatację ukraińskich elektrowni jądrowych są realizowane w ścisłym kontakcie z kierownictwem IAEA”.

Jednak sama agencja inaczej to przedstawia. W sobotę 12 marca odbyła się konferencja szefa agencji, poświęcona sytuacji w ukraińskich elektrowniach atomowych. Tego dnia Ukraina poinformowała Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, że Rosja planuje ustanowić pełną i stałą kontrolę Rosatomu nad elektrownią atomową w Zaporoże - poinformował dyrektor generalny agencji Rafael Mariano Grossi.

W liście do dyrektora generalnego, szef ukraińskiego Energoatomu Petro Kotin napisał, że 400 rosyjskich żołnierzy jest „stale na miejscu” i potwierdził, że elektrownia atomowa pozostaje pod kontrolą rosyjskiego dowództwa wojskowego.

Ponadto, według niego, kierownictwo stacji ma obowiązek koordynować z wojskami rosyjskimi rozwiązanie wszystkich problemów operacyjnych, w tym technicznych. Potwierdził, że trwa regularna rotacja pracowników elektrowni jądrowej i dodał, że kilka dni temu do elektrowni przybyli rosyjscy specjaliści, aby ocenić sytuację radiacyjną.

Ukraina wcześniej poinformowała IAEA, że 4 marca rosyjskie wojska zajęły największą w Europie elektrownię jądrową, w której znajduje się sześć reaktorów. 24 lutego wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad Elektrownią Jądrową w Czarnobylu.

Czytaj więcej

Czechy przekażą Ukrainie broń wartą ponad 31 mln dolarów

W rozmowie telefonicznej z prezesem Grossi, 12 marca, prezes Rosatomu Aleksiej Lichaczow potwierdził, że „niewielka liczba specjalistów” firmy jest obecna w elektrowni atomowej w Zaporożu na południowym wschodzie Ukrainy, jednocześnie zaprzeczył, jakoby Rosatom przejął kontrolę operacyjną lub zamierzają włączyć zakład do „systemu zarządzania” Rosatomu.

Ukraińcy informują, że sytuacja z zasilaniem elektrowni Zaporoża nie zmieniła się w ostatnich dniach. Obiekt posiada cztery zewnętrzne linie przesyłowe wysokiego napięcia (750 kV) oraz jedną dodatkową linię w rezerwie. Dwie z czterech linii zostały przez Rosjan uszkodzone. Operator poinformował IAEA, że zapotrzebowanie EJ na zasilanie zewnętrzne można zaspokoić jedną linią przesyłową. Generatory Diesla są również w dobrym stanie, gotowe do zasilania awaryjnego.

Dyrektor generalny Rosatomu Lichaczow potwierdził stan zasilania na miejscu, jednocześnie zaznaczając, że trwają prace mające na celu naprawę uszkodzonych linii energetycznych, ale w sposób nie zagrażający istniejącym źródłom zasilania, w związku z czym dostarczono dodatkowe dostawy paliwa dla rezerwowych generatorów diesla na wypadek jakby były potrzebne. Dodał, że na stację można również dostarczyć inne potrzebne materiały.

Rosja oficjalnie poinformowała w sobotę Agencję, że „zarządzaniem i eksploatacją elektrowni jądrowej Zaporoże i elektrowni jądrowej w Czarnobylu zajmuje się ukraiński personel operacyjny. Doradza mu grupa kilku rosyjskich ekspertów. W ramach świadczenia wsparcia technicznego ustalane są priorytetowe potrzeby elektrowni, aby zapewnić bezpieczną i zrównoważoną eksploatację bloków jądrowych. Tak więc w szczególności, przy pomocy konsultacyjnej rosyjskich specjalistów, obecnie trwa przywrócenie zasilania elektrowni jądrowej w Czarnobylu i systemu ochrony fizycznej elektrowni jądrowej Zaporoża”.

Szef IAEA podkreśla, że obecna sytuacja jest wyraźnie sprzeczna z jednym z siedmiu podstawowych filarów bezpieczeństwa, który stanowi, że „personel operacyjny musi być w stanie wypełniać swoje obowiązki w zakresie bezpieczeństwa i ochrony oraz być w stanie podejmować decyzje bez nadmiernej presji”.

W związku z sytuacją w elektrowni jądrowej w Czarnobylu Energoatom zapowiedział, że trwają prace przy odbudowie uszkodzonych linii przesyłowych, ale od 9 marca nie wznowiono zasilania zewnętrznego. Zasilanie awaryjne systemów krytycznych dla bezpieczeństwa, w tym magazynów wypalonego paliwa z katastrofy 1986 r., nadal zapewniają generatory diesla, a dodatkowe dostawy paliwa miały miejsce 11 marca.

Zdaniem Ukraińców od dnia poprzedzającego przejęcie elektrowni jądrowej w Czarnobylu przez rosyjskie siły zbrojne nie nastąpiła wymiana personelu. Ludzie - 211 osób, są przetrzymywani pod lufami karabinów i faktycznie zamieszkali w elektrowni. Ich zmęczenie rośnie.

Dyrektor generalny IAEA wielokrotnie podkreślał pilną potrzebę zapewnienia pracownikom odpowiednich możliwości wypoczynku i rotacji, stwierdzając, że jest to również istotny element bezpiecznej i niezawodnej eksploatacji elektrowni jądrowej. Tę trudną sytuację pogorszyła 10 marca utrata łączności między stacją a organem Energoatomem.

Jeśli chodzi o stan elektrowni jądrowych działających na Ukrainie, to z 15 bloków energetycznych w kraju działa osiem, w tym dwa w elektrowni jądrowej Zaporożje, trzy w elektrowni jądrowej Rowno, jeden w elektrowni jądrowej Chmielnicki i dwa w elektrowni jądrowej na południu Ukrainy. Dodał, że tło promieniowania pozostaje normalne.

Grossi od samego początku konfliktu wyraził „głębokie zaniepokojenie stanem jądrowym i bezpieczeństwem ukraińskich obiektów jądrowych”. Zaproponował uzgodnione ogólne zasady zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony obiektów jądrowych na terytorium Ukrainy, które omówił podczas ostatnich spotkań w Antalyi w Turcji z ministrami spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji.

Uzgodnione ogólne zasady powinny zostać zatwierdzone w trybie pilnym, gdyż bez nich Agencja nie mogłaby zapewnić pomocy w terenie. W kwestii zabezpieczeń Agencja potwierdziła, że jest w stanie odzyskać wszystkie dane z zaporoskiej elektrowni jądrowej, których transmisja do siedziby IAEA została na kilka dni w tym tygodniu zakłócona. Nie zgłoszono żadnych zmian w sytuacji na terenach elektrowni jądrowej w Czarnobylu i południowo-ukraińskiej elektrowni jądrowej.

„Zarządzaniem i eksploatacją elektrowni atomowych w Zaporożu i Czarnobylu zajmuje się ukraiński personel operacyjny. Grupa kilku rosyjskich specjalistów zapewnia im pomoc doradczą” – czytamy w oświadczeniu Rosatomu.

„W ramach wsparcia technicznego ustalane są priorytetowe potrzeby elektrowni, aby zapewnić bezpieczną i stabilną pracę bloków jądrowych. W szczególności przy pomocy doradczej rosyjskich specjalistów, przywracane jest zasilanie elektrowni jądrowej w Czarnobylu oraz przywracany jest system ochrony fizycznej elektrowni atomowej w Zaporożu” – zapewnia Rosatom.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi