Koncern Rosatom poinformował o rozpoczęciu produkcji prądu przez pływająca elektrociepłownię atomową: „Od dziś projekt budowy pływającej atomowej elektrociepłowni możemy uważać za pomyślnie zakończony. Instalacja w mieście-porcie Pewek w Czukockim Okręgu Autonomicznym jest 11 elektrownią atomową w Rosji i najbardziej północną na świecie” – stwierdził Andriej Popow dyrektor naczelny Rosenergoatom – spółki-córki koncernu Rosatom, cytowany przez agencję Prime.
Popow podkreśla, że pływająca elektrownia z Peweku nie ma odpowiedników w świecie. Rosjanie zapewniają że spełnia wszelkie normy w tym ekologiczne, sanitarno-epidemiologiczne, pożarowe, budowlane itp. Elektrownia zaspokaja 20 proc. potrzeb Czukotki w ciepło i prąd. W miarę włączania do sieci kolejnych bloków, stanie się głównym źródłem zasilania Czukotki w energię.
Bloomberg
Jak wygląda pierwsza na świecie pływająca atomówka? Składa się infrastruktury brzegowej oraz pływającego bloku atomowego Akademik Łomonosow. Blok tworzą dwa reaktory KLT-40C o mocy 35 MW każdy. Produkuje więc 70 MW prądu i 50 Gcal / h ciepła. To niewiele, ale też potrzeby Czukotki nie są duże. To kraina coraz bardziej bezludna.
Leżący między lodowatymi morzami Wschodnisyberyjskim, Czukockim i Beringa Półwysep Czukocki to smagane zimnymi wiatrami pustkowie z nielicznymi ludzkimi osadami. Jedną z nich jest Pewek – port nad Morzem Wschodniosyberyjskim, z naturalną zatoką. Miasto zabudowane jest rzędami bloków z wielkiej płyty, postawionymi na betonowych palach wbitych w wieczną zmarzlinę. Z okolic Peweku można w pogodne dni dojrzeć arktyczną Wyspę Wrangla.