W podpisanym porozumieniu amerykańska firma US Nuclear Corp. wyraża wolę odbioru, od krakowskiej spółki, księżycowej dostawy surowca. Za jaką cenę?- nie wiadomo bowiem firmy nie ujawniają takich szczegółów. Jak podaje polski startup, obecna cena rynkowa helu-3 wynosi 16,6 mld dolarów za tonę.
Hel-3 to niezwykle cenny izotop nazywany kosmicznym pierwiastkiem, który może całkowicie zrewolucjonizować energetykę. Jako paliwo w reakcji fuzji termojądrowej umożliwia produkcję czystej energii – bez dwutlenku węgla i radioaktywnych odpadów. Potrzebny jest także m.in. w medycynie oraz w urządzeniach sprawdzających bezpieczeństwo na lotniskach. Na Ziemi tego pierwiastka brakuje, za to na Księżycu jest go pod dostatkiem. Trzeba go tylko pozyskać i przywieźć.
Tym właśnie zamierza zajmować się krakowska firma. Solar System Resources Corporation Sp. z o. o. to spin-off wywodzący się z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH, specjalizuje się górnictwie kosmicznym. Jak pisze o sobie chce stać się globalną amerykańsko-polską firmą prowadzącą rozpoznanie i weryfikację złóż surowców kosmicznych, a następnie ich eksploatację. Księżyc, jak zapewniają naukowcy, jest naszpikowany surowcami. Wartość tych złóż oszacowano na 13 biliardów (15 zer) dolarów, a niektórzy mówią, że więcej.
Oprócz Księżyca surowce czekają też na asteroidach. Już rozpoczął się wyścig do tego, jak dobrać się do tych zasobów. W przygotowaniach przodują oczywiście Amerykanie; swoje zamiary utworzenie strefy ekonomicznej Ziemia-Księżyc, ogłosili też Chińczycy. -Takie projekty wydają się kosmiczne, nierealne, ale to nieprawda- mówi Adam Jan Zwierzyński, dyrektor i współzałożyciel Solar System Resources Corporation. – W branży kosmicznej dokonała się rewolucja. Kosmos otworzył się tak, że nawet studenci mogą uczestniczyć w jego badaniu. Po co więc czekać z projektami wydobycia surowców.