Reklama

Są chętni do odejścia z kopalń. Rząd szykuje odprawy

Na rządowych stronach opublikowano najnowszą wersję projektu nowelizacji ustawy górniczej. Nowela określa m.in., kto będzie likwidował kopalnie oraz kształt osłon pracowników likwidowanych kopalń. Ma umożliwić kontynuowanie procesu stopniowego wygaszania działalności kopalń węgla kamiennego energetycznego.

Publikacja: 10.09.2025 13:48

Są chętni do odejścia z kopalń. Rząd szykuje odprawy

Foto: Bloomberg

Głównymi założeniami przygotowanego przez nieistniejące już Ministerstwo Przemysłu projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego są umożliwienie finansowania świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych z dotacji budżetowych oraz to, że likwidacja kopalń będzie prowadzona przez przedsiębiorców górniczych (którzy będą mogli na ten cel dostawać państwowe dotacje), a nie, jak dotąd, przez Spółkę Restrukturyzacyjną Kopalń. Z rządowego porządku prac wynika, że projekt ustawy trafi na najbliższe posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów. Po likwidacji Ministerstwa Przemysłu projekt koordynuje Ministerstwo Energii. Rząd proceduje ten projekt od początku roku, a przez wykaz prac legislacyjnych przewinęły się już trzy wersje projektu.

Nowela górnicza bliżej przyjęcia przez rząd

Wreszcie w piśmie z początku września do przewodniczącego Komitetu Stałego minister energii Miłosz Motyka wskazał, że najnowsza wersja projektu przewiduje m.in. ograniczenie do końca 2026 r. czasowego zwolnienia z opłat za usługi wodne na rzecz Wód Polskich, przysługującego Spółce Restrukturyzacji Kopalń, co, m.in., spowoduje konieczność zwiększenia dotacji udzielanej SRK z budżetu państwa. Projekt nowelizacji zostanie jeszcze dopracowany pod względem legislacyjnym na etapie komisji prawniczej.

Zmiany wprowadzane we wcześniejszych wersjach projektu dotyczyły m.in. rozszerzenia urlopów górniczych, zwiększenia wartości jednorazowych odpraw przy pozostawieniu ich nieopodatkowania czy rozszerzenia katalogu dotacji na likwidację kopalń o oznaczone części zakładów i zbędny majątek.

Większe zachęty dla górników. Są chętni

Po uwagach spółek górniczych w opublikowanej pod koniec kwietnia wersji projektu, m.in., zwiększono wartość jednorazowych odpraw ze 120 tys. zł do 170 tys. zł, realizując przy tym postulat, aby odprawy zwolnić od podatku dochodowego. Jednocześnie zmniejszono do 3 lat okres stażu pracy uprawniającego do uzyskania tego świadczenia.

Reklama
Reklama

Górnicy na pięć lat przed emeryturą (pracownicy zakładów przeróbki na cztery lata przed emeryturą) będą mogli skorzystać z urlopów górniczych, oznaczających świadczenie socjalne w wysokości 80 proc. miesięcznego wynagrodzenia obliczane jak wynagrodzenie za urlop (bez obowiązku świadczenia pracy).

Rozszerzono możliwość stosowania urlopów górniczych w obrębie zakładów – w pierwotnej wersji obejmowała ona tylko zakłady likwidowane, w obecnej są to wszystkie zakłady spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia (Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy, Węglokoks Kraj). Pierwotnie długość urlopów projektowano na cztery i trzy lata.

Czytaj więcej

Niemcy nie będą na razie likwidować elektrowni węglowych. Cele zrealizowali wcześniej

W ocenie skutków regulacji przewidziano, że z urlopu górniczego na podstawie nowych przepisów skorzysta 3,5 tys. osób, a z urlopu dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla 240 osób (na ok. 44 tys. pracowników spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia).

Z kolei średnia wysokość świadczenia wypłacanego w okresie korzystania z urlopów szacowana jest odpowiednio na ok. 12,5 tys. zł i 11,2 tys. zł. Świadczenia te będą stanowiły podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, których koszt w całości pokrywać będą przedsiębiorstwa górnicze.

Pracownicy spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia będą mogli być przeniesieni do innych przedsiębiorstw górniczych (z inicjatywy pracownika, po zawarciu porozumienia pomiędzy pracodawcami). Pierwszeństwo w zatrudnieniu w funkcjonujących kopalniach mają mieć osoby z przedsiębiorstw zlikwidowanych.

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, że, jak wynika z ankiety PGG z ub.r., blisko 13,4 tys. osób zadeklarowało chęć odejścia z PGG, jeśli otrzymałyby osłony socjalne. W PGG zatrudnionych jest ok. 35 tys. osób. Jeśli te osoby skorzystałyby z tych osłon i odeszłyby w kolejnych latach z kopalń, wysokość rządowych dotacji do górnictwa byłaby mniejsza. W tym roku było to ponad 8 mld zł, zaś w przyszłym roku ma to być mniej. 

W OSR czytamy, że maksymalny limit wydatków z budżetu państwa z części 48 – gospodarka surowcami energetycznymi, przeznaczonych na wykonywanie zadań i realizację działań, wynikających z ustawy ma łącznie – w latach 2026–2035 – wynosić 8,631 mld zł. Saldo ogółem tych wydatków wynosi 9,4 mld zł, wliczając wydatki samorządowe, NFOŚiGW, PFRON, Fundusz Inwestycji Kapitałowych.

Głównymi założeniami przygotowanego przez nieistniejące już Ministerstwo Przemysłu projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego są umożliwienie finansowania świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych z dotacji budżetowych oraz to, że likwidacja kopalń będzie prowadzona przez przedsiębiorców górniczych (którzy będą mogli na ten cel dostawać państwowe dotacje), a nie, jak dotąd, przez Spółkę Restrukturyzacyjną Kopalń. Z rządowego porządku prac wynika, że projekt ustawy trafi na najbliższe posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów. Po likwidacji Ministerstwa Przemysłu projekt koordynuje Ministerstwo Energii. Rząd proceduje ten projekt od początku roku, a przez wykaz prac legislacyjnych przewinęły się już trzy wersje projektu.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Węgiel
Niemcy nie będą na razie likwidować elektrowni węglowych. Cele zrealizowali wcześniej
Węgiel
Czy Ukraińcy przejmą polską kopalnię? W tym tygodniu ważne decyzje
Węgiel
Szansa na więcej węgla koksującego od JSW
Węgiel
Chiny: rekordowy powrót do węgla. 80 GW nowych mocy mimo boomu OZE
Węgiel
Brak resortu przemysłu skutkuje protestami na Śląsku
Reklama
Reklama