Prąd z Ukrainy do Polski
Ukraiński premier nawiązał także do realizowanego już elektroenergetycznego połączenia polsko – ukraińskiego Rzeszów – Chmielnicki. Rozpoczęte w sierpniu prace modernizacyjne linii mają zakończyć się pod koniec roku. Chodzi o linie o mocy 400 kV. Nią do Polski miałby trafiać tańszy prąd z ukraińskiej elektrowni jądrowej w Chmielnickim. Problem jest jednak wciąż warunkowa synchronizacja Ukrainy z europejskim systemem elektroenergetycznym. Bez pełnej synchronizacji handel energią na warunkach europejskich będzie utrudniony. Dodatkowo Ukraińcy mówią o połączeniu znacznie większym, aniżeli sami Polacy. – Przed terminem przebudowujemy linię elektroenergetyczną EJ Chmielnicki – Rzeszów. Pozwoli to na eksport dodatkowych 1000 MW . Prosimy naszych polskich przyjaciół o pomoc w rozszerzeniu eksportu do europejskiej sieci energetycznej – pisze premier Ukrainy. Apel, który kieruje jednak on do Warszawy, musi zostać rozstrzygnięty w Brukseli przez ENTSO-E, Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych.
Handel prądem? Jeszcze nie teraz
Na początku czerwca ministerstwo klimatu i środowiska przekazało, że polski rząd dąży do jak najszybszego przywrócenia połączenia z Ukrainą z pomocą przebudowanej linii Rzeszów – elektrownia jądrowa Chmielnicka na napięciu 400 kV. Informowano, że do przebudowy linii z napięcia 750kV na 400 kV może dojść do końca 2022 r. W kwietniu br. Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) przekazały, że przywrócenie połączenia z Ukrainą za pomocą linii energetycznej 750 kV Rzeszów-Chmielnicka w obecnym kształcie nie jest możliwe ze względów środowiskowych i technicznych.
Nowe połączenie elektryczne między Polską a Ukrainą coraz bliżej
Polski rząd dokłada wszelkich starań, by połączenie Rzeszów-Chmielnicka na poziomie napięcia 400 kV zostało uruchomione w 2022 r. – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która spotkała się z ambasadorem Ukrainy w Polsce Wasylem Zwaryczem.
W projekcie Planu Rozwoju Systemu Przesyłowego (PRSP) na lata 2023-2032 operator zakłada przebudowę linii 750 kV na odcinku Rzeszów-Jarosław na napięcie 400 kV. Dodatkowo operator zakłada m.in. budowę stacji 400/110 kV Jarosław wraz z wprowadzeniem linii Rzeszów-Chmielnicka przełączonej na napięcie 400 kV czy rozbudowę rozdzielni 400 kV w stacji Rzeszów. Jednak do intensyfikacji prac doszło pożną wiosną i PSE podjęło się tego wyzwania, aby dostosować stacje transformatorowe do możliwości przesyłu energii.
Na początku sierpnia Ukraiński operator sieci energetycznych Ukrenergo oraz polski operator systemu rozpoczęli budowę nowej linii przesyłowej między Ukrainą a Polską. Prace przygotowawcze po stronie polskiej prowadzone są od wiosny. Koszt przedsięwzięcia po stronie PSE jest szacowany na ok. 30 mln zł. Prace po polskiej stronie realizuje Elbud Katowice.