Komisja Europejska ma 6 lutego opublikować mapę drogową dojścia w stronę kolejnego celu klimatycznego wspólnoty, a Naukowa Rada Doradcza UE ds. Zmian Klimatu zaleciła redukcję emisji o 90-95 proc. do 2040 r. w porównaniu z poziomami z 1990 r.
Przybywając na nieformalne spotkanie ministrów środowiska UE w Brukseli, wiceminister Klimatu i Środowiska Urszula Zielińska powiedziała tuż przed rozpoczęciem obrad, że kraje UE muszą przyjąć ambitne cele i musimy przyjąć cel redukcji emisji o 90 proc. „Musimy to zrobić w konstruktywny sposób, dbając o aspekty społeczne. (…) Podchodzimy do tego ostrożnie i bardzo konstruktywnie. Zrobimy wszystko, aby osiągnąć ten cel, jeśli zostanie on uzgodniony" – mówiła. Jak dotychczas tylko Dania wyraźnie poparła 90-proc. cel redukcji emisji.
O skomentowanie tej wypowiedzi swojej zastępczyni została poproszona minister Paulina Hennig-Kloska, która zorganizowała konferencję poświęconą programowi „Czyste Powietrze”. ”To stanowisko (dot. poparcia przez Polskę redukcji emisji o 90 proc. – red.) nie jest oficjalnym stanowiskiem polskiego rządu. To jest wyrażenie dobrej woli przy negocjacjach na radzie UE" – mówiła minister klimatu i środowiska. Do wypowiedzi minister Zielińskiej odniósł się także rzecznik resortu klimatu i środowiska Hubert Różyk, który precyzował wypowiedź minister. „Mandat negocjacyjny będzie, jak poznamy propozycję Komisji. Na teraz propozycji nie ma więc trudno oczekiwać oficjalnego stanowiska w tej sprawie” – napisał na platformie „X”.