Prysły nadzieje polskiego rządu. Wojna nie zatrzymała Fit for 55

Unia rozpędza się w ekotransformacji energetycznej. Wojna nie zahamowała ambitnego planu.

Publikacja: 20.12.2022 22:00

Prysły nadzieje polskiego rządu. Wojna nie zatrzymała Fit for 55

Foto: Adobe Stock

Kilka dni przed świąteczną przerwą Parlament Europejski i unijna Rada uzgodniły porozumienie w sprawie kluczowych fragmentów pakietu legislacyjnego Fit for 55, który ma prowadzić Unię do 55-proc. redukcji emisji CO2 w 2030 r. i neutralności klimatycznej, czyli zerowych emisji netto, do 2050 r. Z pakietu kilkunastu aktów prawnych kilka jest jeszcze negocjowanych.

Płonne nadzieje

Rozpędzonej machiny legislacyjnej nie zatrzymała mimo nadziei polskiego rządu wojna w Ukrainie. Rosnące ceny energii, które dla Polski miały być argumentem za rezygnacją z ambitnych celów klimatycznych, przez innych zostały użyte jako kontrargument.

– Wojna nie zakłóciła ani Fit for 55, ani Zielonego Ładu. Wręcz przeciwnie, rządy i instytucje UE kontynuowały prace nad różnymi dokumentami, posuwając również naprzód te najtrudniejsze z nich – jak nowy ETS – w tym trudnym kontekście gospodarczym i politycznym. To duże zwycięstwo europejskiej polityki klimatycznej, ale i znak, że kwestia ta jest teraz znacznie bardziej zintegrowana z bezpieczeństwem energetycznym i konkurencyjnością niż w przeszłości – mówi „Rzeczpospolitej” Simone Tagliapietra, ekspert think tanku Bruegel.

Czytaj więcej

Kontrowersyjne fragmenty Fit for 55 uzgodnione przez UE. Np. ETS II

Fit for 55 powstał jako narzędzie walki ze zmianami klimatycznymi, w której Unia jest globalnym liderem. Ale w nowej rzeczywistości geopolitycznej, gdy stało się jasne, że Rosja używa energii do szantażu, unijny zielony pakiet stał się okazją do zbudowania suwerenności energetycznej: uniezależnienia się od zewnętrznych dostawców poprzez rozwój własnych odnawialnych źródeł.

Jeszcze dosadniej mówi o tym Jerzy Buzek, eurodeputowany PO i były premier: – Ci w Polsce, którzy chcieliby, żeby ten strategiczny plan upadł, mówią językiem Putina. On na pewno podpisałby się pod propozycją zawieszenia celów klimatycznych – mówi polityk.

Przejściowe koszty

W okresie przejściowym wprowadzanie pakietu będzie jednak kosztowne, co martwi zwłaszcza Polskę, która z powodu lat zaniedbań jest krajem uzależnionym od węgla. Ostatnie unijne decyzje to rozbudowa systemu ETS, czyli handlu emisjami CO2. Do tej pory był on ograniczony do przemysłu, a firmy z kluczowych gałęzi gospodarki mogły dostawać darmowe zezwolenia na emisję. To się kończy, darmowe zezwolenia będą stopniowo wycofywane.

Dodatkowo za emisje będzie też musiał od 2027 r. płacić transport i mieszkalnictwo. Ta druga propozycja jest szczególnie kontrowersyjna, dlatego towarzyszy jej nowy społeczny fundusz klimatyczny. Polska może w nim liczyć na 11,45 mld euro. To będą pieniądze przede wszystkim na pomoc gospodarstwom domowym w okresie dostosowywania się mieszkalnictwa do nowych zielonych wymogów.

Kilka dni przed świąteczną przerwą Parlament Europejski i unijna Rada uzgodniły porozumienie w sprawie kluczowych fragmentów pakietu legislacyjnego Fit for 55, który ma prowadzić Unię do 55-proc. redukcji emisji CO2 w 2030 r. i neutralności klimatycznej, czyli zerowych emisji netto, do 2050 r. Z pakietu kilkunastu aktów prawnych kilka jest jeszcze negocjowanych.

Płonne nadzieje

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transformacja Energetyczna
Normy emisyjne dla budynków przyjęte. UE zapewnia o swobodzie wyboru narzędzi
Transformacja Energetyczna
Czyste Powietrze nadal z zaległościami. Resort przyznaje się do opóźnień
Transformacja Energetyczna
Polacy chcą transformacji energetycznej, ale nie za swoje pieniądze
Transformacja Energetyczna
Dekarbonizacja firm. Polski przemysł obrał strategię wypierania
Transformacja Energetyczna
Coraz mniej firm wierzy w neutralność klimatyczną w 2050 roku