Dotychczas o sprawiedliwiej transformacji można było przeczytać głównie w raportach i analizach. Opracowania zlecane przez instytucje przygotowywane były na potrzeby kolejnych projektów i strategii. Tym razem głos oddano społecznikom. Aktywiści ze Śląska samodzielnie zdefiniowali proces, który dotyka ich najbliższego otoczenia i ludzi, z którymi pracują na co dzień. - Naszym celem było pokazanie, że proces odchodzenia od węgla dotyczy wszystkich - nie tylko górników i ich rodziny. Dlatego do rozmowy zaprosiliśmy społeczników, którzy na co dzień zajmują się nie tylko ekologią, ale także np. transportem i edukacja, takich którzy działają w stowarzyszeniach, samorządach i klubach seniora - wyjaśnia Patryk Białas, prezes stowarzyszenia BoMiasto. - Aktywiści pokazali nam jak wieloaspektowa jest transformacja i na jak wielu płaszczyznach może dochodzić do niesprawiedliwości - dodaje Białas.