Reklama
Rozwiń

Węglowe regiony pod kontrolą IETU

Wybór poszczególnych projektów dotyczących transformacji regionów będzie dokonywany z udziałem władz samorządowych i szczebla centralnego – dowiedzieliśmy się w ministerstwie klimatu i środowiska.

Publikacja: 24.11.2020 11:48

Węglowe regiony pod kontrolą IETU

Foto: Discarded coal sits heaped outside the Murcki mine in the Silesia region city of Katowice, Poland, on Thursday, Oct. 10, 2019. Opinion polls show that the ruling Law & Justice (PiS) party is on course for victory again in this weekend’s parliamentary e...

Siódmego października podczas parlamentarnego spotkania Zespołu ds. Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej przedstawiciele Ministerstwa Klimatu ogłosili, że w celu przygotowania wniosku Polski do Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (FST), który ma dotyczyć przekazania polskim regionom węglowym 3,5 mld euro unijnych środków na łagodzenie skutków transformacji, Ministerstwo Klimatu opracowuje nowy plan na szczeblu krajowym. Odpowiedzialny za niego będzie katowicki Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych. Decyzja zaskoczyła samorządowców, niepokoi ekspertów.

Minister zmienia reguły w ostatnim momencie – od ponad roku toczą się zaawansowane prace nad regionalnymi Planami Sprawiedliwej Transformacji koordynowane przez marszałków województw. Harmonogram tego procesu jest wyjątkowo napięty – plany mają powstać do końca roku.

""

Kopalnia Silesia

Foto: energia.rp.pl

Województwo śląskie, Wałbrzych czy Wielkopolska Wschodnia powołują zespoły regionalne, budują wizje, rozmawiają z gminami, przedsiębiorcami i mieszkańcami. Zadaniem FST jest przede wszystkim pobudzenie przedsiębiorczości oraz kreowanie inicjatyw, które dostarczą nowych miejsc pracy w regionach, w których zamykana będzie działalność wydobywcza.

– Więc jeśli nagle rząd zdecyduje, żeby znaczącą część kwoty z wstępnie przyznanych polskim regionom 3,5 mld euro przeznaczyć na projekty zapewniające np. rozwój elektroenergetycznych sieci dystrybucyjnych czy wspieranie realizacji zielonych strategii spółek skarbu państwa, będzie oznaczało to kompletną porażkę w podejściu do procesu – przestrzega jeden z ekspertów.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia „Rzeczpospolitą”, że nic się nie zmieniło – terytorialne plany sprawiedliwej transformacji są przygotowywane przez władze samorządowe z udziałem wszystkich zainteresowanych interesariuszy, jednak „wybór poszczególnych projektów będzie dokonywany z udziałem władz samorządowych i szczebla centralnego”.

„Krajowy Plan będzie miał za zadanie określenie najważniejszych wytycznych i kierunków realizowanych w ramach sprawiedliwej transformacji na obszarach węglowych z uwzględnieniem kontekstu ogólnopolskiego. Plan na poziomie krajowym będzie również przygotowywany z wykorzystaniem metod partycypacyjnych. Odpowiednie dokumenty przygotowywane na poziomie regionalnym i krajowym będą się wzajemnie uzupełniały” – tłumaczy nam resort podkreślając, że „odpowiedzialność za wdrażanie Mechanizmu Sprawiedliwej Transformacji spoczywa na danym państwie członkowskim – plan krajowy ma ulepszyć koordynację tego procesu.

""

Adobe Stock

Foto: energia.rp.pl

„Plany obejmują określone obszary geograficzne – natomiast na ich obszarze znajdują się przedsiębiorstwa o charakterze strategicznym i ogólnopolskim – zatem koordynacja ogólnokrajowa jest tym bardziej wskazana” podkreśla resort.

Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych będzie „współodpowiedzialny za opracowanie projektu dokumentu uwzględniając przy tym zarówno ramy prawne, jak również priorytety najważniejszych interesariuszy biorących udział w sprawiedliwej transformacji” – dokumenty, które z Polski otrzyma KE mają być bowiem na najwyższym poziomie merytorycznym.

Rząd powinien był włączyć samorządy w dyskusję na temat terytorialnych planów sprawiedliwej transformacji na dużo wcześniejszym etapie – mówi Michał Bieda, I zastępca prezydenta Bytomia, gdzie przygotowano już fiszkę projektową Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. – Od końca października jesteśmy też w stałym kontakcie z Instytutem Ekologii Terenów Uprzemysłowionych. Liczymy na wsparcie metodologiczne tej instytucji – dodaje wiceprezydent.

Jak wskazują samorządy, pomoc ministerstwa byłaby niezbędna w rozwiązaniu innego palącego problemu – część „zielonych inwestycji” nie może powstać bo nie ma przepisów uniemożliwiających gminom zagospodarowanie terenów. Np. gminy górnicze od dawna postulują zmiany w ustawie o odnawialnych źródłach energii , aby nie wymagała ona konieczności uwzględniania instalacji PV o mocy powyżej 100 kW w studium zagospodarowania przestrzennego. Nierozwiązany jest też problem dotyczący przekształceń własnościowych nieruchomości pokopalnianych na Śląsku i w Małopolsce.

""

Foto: energia.rp.pl

– Zwracamy też uwagę na pilną potrzebę zmian prawnych w tym uproszczoną procedurę zmiany planów zagospodarowania przestrzennego i przekazywanie samorządom terenów pokopalnianych w drodze do komunalizacji – wskazuje wiceprezydent Michał Bieda. Dziś pokopalniany majątek nie jest przekazywany gminom z powrotem na własność tylko na użytkowanie wieczyste, co zniechęca inwestorów do podpisywania umów i budowania tam firm. Przykładem jest chociażby małopolski Libiąż, gdzie 30 ha terenów gotowych pod inwestycję od lat stoi niezagospodarowane.

Transformacja Energetyczna
Polska zabiega o zmiany w podatku od ogrzewania. „Pierwszy krok należy od Brukseli”
Transformacja Energetyczna
Dariusz Marzec, prezes PGE: Transformacja energetyczna nie może wykoleić polskiej gospodarki
Transformacja Energetyczna
Mniejsze prefinansowanie programu „Czyste Powietrze”. Fundusz zapowiada zmiany
Transformacja Energetyczna
Wiceprezes NFOŚiGW: Będzie okres przejściowy dla programu „Czyste powietrze”
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Transformacja Energetyczna
Program wymiany kopciuchów wstrzymany. Samorządy chcą cofnięcia decyzji
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku