Poszukiwania ropy i gazu przeprowadzane przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo we wschodniej części Niemiec na razie nie przynoszą rezultatów. Spółka podaje, że w lutym zakończyła wykonywanie odwiertu o nazwie Markische Heide-1, znajdującego się na koncesji Lubben.
– Ze względu na problemy natury technicznej, nie udało się wykonać pełnego spektrum pomiarów. Obecnie prowadzimy analizy uzyskanych danych i na ich podstawie podejmiemy decyzję o następnych pracach w tym otworze – podaje departament komunikacji PGNiG.
Nie tylko Europa
Spółka dodaje, że rezultaty przeprowadzanych analiz będą znane w trzecim kwartale. W związku z tym podjęcie decyzji o dalszych pracach jest możliwe dopiero w końcówce roku. PGNiG nie ujawnia, ile pieniędzy dotychczas wydało na poszukiwania w Niemczech i ile jeszcze chce przeznaczyć na ten cel.
Na razie nie wiadomo też, na ile wstępnie szacowane są zasoby ropy i gazu na koncesji Lubben. – Trwają prace nad danymi uzyskanymi w trakcie badań sejsmicznych. Dopiero po ich zakończeniu będziemy wiedzieć, o jakich potencjalnych zasobach możemy mówić – informuje PGNiG.
PGNiG ma koncesje również w innych krajach. Najwięcej w Norwegii. Prowadzi tam zresztą nie tylko poszukiwania, ale i wydobycie, jest też w trakcie zagospodarowania już odkrytych złóż. Spółka zaznacza, że obecnie trwa analiza potencjału koncesji poszukiwawczych w Norwegii i nie wyklucza wyjścia z części z nich.